Reklama

Po grypie ani śladu

Ten sezon był rekordowy pod względem zachorowań na grypę. Sanepid alarmuje, że to już prawie epidemia!

Rzesza chorych wynika nie tylko z łatwości rozprzestrzeniania się wirusa grypy, ale też z niskiego poziomu odporności, który mamy zazwyczaj o tej porze roku. Nasz organizm jest wycieńczony po długiej i wyjątkowo srogiej zimie. Aby go wzmocnić i przygotować na wytęsknioną wiosnę, warto wdrożyć prosty plan powrotu do formy.

Przede wszystkim trzeba zadbać o odpowiedni wypoczynek (7-8 godzin snu) i codzienną, minimum półgodzinną, dawkę ruchu na świeżym powietrzu (spacery, nordic walking albo jazda na rowerze).

We wzmocnieniu naszego układu immunologicznego pomoże też dieta. Powinna ona obfitować zwłaszcza w warzywa i owoce (są źródłem witamin oraz składników mineralnych), kiszonki (również stanowią bogactwo witamin i minerałów) oraz jogurty zawierające bakterie probiotyczne (tzw. dobre bakterie, które poprawiają stan naszej mikroflory jelitowej, co podnosi odporność). Poza tym warto w codziennym życiu wprowadzić tzw. zdrowe nawyki. Chodzi o to, by w domu utrzymywać temperaturę nie wyższą niż 19-20°C, regularnie wietrzyć wszystkie pomieszczenia oraz nawilżać w nich powietrze.

Reklama

- W poprawie odporności pomocne mogą okazać się również środki dostępne w aptece bez recepty. Farmaceuta może doradzić nam preparaty zawierające np. wyciąg z jeżówki purpurowej, aloesu lub żeń-szenia. Skuteczny też bywa tran, a także specyfiki zawierające czosnek i wyciąg z grejpfruta. Jeżeli infekcje powtarzają się często - czyli ledwie wyzdrowieliśmy, znowu zaczynamy się źle czuć, warto ze swoim lekarzem rozważyć zastosowanie kuracji uodporniającej specjalnymi szczepionkami dostępnymi tylko na receptę. Choć trwa ona długo (kilka miesięcy), zazwyczaj przynosi bardzo dobre rezultaty - mówi dr n. med. Justyna Klimkiewicz. 

Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy