Reklama

Sezonowe hity odchudzające

Pięknie pachną, świetnie smakują, przyjemnie chrupią... A dodatkowo pomagają spalić tłuszczyk, oczyszczają, sycą!

Botwina

To prawdziwa skarbnica potasu, cennego minerału, który m.in. reguluje gospodarkę wodną organizmu, zapobiegając gromadzeniu się płynów, obrzękom i uczuciu ciężkości, np. nóg. Dla chcących zrzucić wagę, ważne jest to, że botwina zawiera błonnik oraz kwasy owocowe, np. jabłkowy, korzystnie wpływające na trawienie. I młode listki, i bulwy buraczka mają poza tym mało kalorii - zaledwie 27 kcal w 100 gramach, są więc wymarzonym warzywem dla zmagających się z nadwagą. Chociaż jadamy ją głównie na ciepło w postaci zupy, jest pyszna także na surowo - jako dodatek do sałatek, chłodników czy koktajli.

Reklama

Rabarbar

Sprzyja szczupłej sylwetce, bo jest niskokaloryczny - 100 g rabarbaru to tylko 16 kcal. Ma też sporo błonnika, dzięki czemu zmniejsza łaknienie oraz skutecznie wspomaga przemianę materii. Przekąska z rabarbarem podziała jak naturalny lek, gdy cierpimy na zaparcia lub wzdęciach. Dodatkowo warzywo ma właściwości odtruwające organizm, a w dużych ilościach także przeczyszczające, ponieważ zwiększa wydzielanie soków trawiennych. W letnim jadłospisie sprawdzi się jako dodatek do deserów, galaretek, musów i kompotów, ale słodzonych stewią, a nie cukrem! Wspaniale smakuje w duecie z truskawkami. Pokrojony rabarbar wystarczy podsmażyć na rozgrzanej oliwie, dosłodzić odrobinką miodu i wykorzystać jako dodatek do mięsa, Aby dłużej cieszyć się warzywkiem, możemy go też zamrozić.

Szpinak

Można go nazwać hamulcem głodu. Badania potwierdziły, że zawarty w szpinaku związek - tylakoid - zwiększa skuteczność diety aż o 43 proc.! Składnik ten pobudza bowiem aktywność hormonu sytości, dzięki któremu szybciej i na dłużej czujemy się najedzeni. Szpinak jest przy tym lekkostrawny i działa przeczyszczająco. Najlepsze działanie wyszczuplające ma szpinak rozdrobniony, bo wtedy uwalniają się korzystne tylokaidy. Warto więc dodawać zielone listki do smoothie, np. z jabłkiem i bananem.

Szparagi

Powinni je polubić wszyscy dbający o linię, gdyż są niskokaloryczne i bogate w białko. To dzięki niemu po zjedzeniu szparagów na długo czujemy się syci. Warzywa działają też jak drenaż limfatyczny, usuwając z organizmu nadmiar wody, która sprzyja obrzękom i cellulitowi. Panie docenią szparagi za zawartość przeciwutleniaczy, chroniących organizm przed starzeniem się i kwasu foliowego. Ten drugi składnik m.in. wspomaga odradzanie się komórek, co pozwala zachować jędrną i młodą skórę. Aby szparagowa przekąska była dietetyczna, zrezygnujmy z sosów, zasmażek, masła. Wystarczy posypać warzywa ziołami i skropić oliwą. Pysznie smakują owinięte chudą szynką. Warto też pić wodę po ugotowanych szparagach, bo działa oczyszczająco.

Rzodkiewka

Skutecznie zmniejsza łaknienie, ponieważ zawiera bardzo dużo błonnika, który chłonie wodę oraz pęcznieje w żołądku. Doskonale sprawdzi się w niskokalorycznych dietach także dlatego, że jest bogata w witaminę C oraz witaminy z grupy B, które wpływają na prawidłowe funkcjonowanie przemiany materii. Jest przy tym smaczna, pożywna, wręcz idealna na wakacyjną przekąskę i to nie tylko dla odchudzających się. Wykorzystujmy także listki młodych rzodkiewek ogrodowych. Możemy je dodawać do surówek z sałatą, ogórkiem, szczypiorkiem oraz past na bazie twarożku.

Kalarepka

Jest bogata w witaminę C, która skutecznie wspomaga odchudzanie. Bez niej nie ma mowy o prawidłowej przemianie materii i spalaniu zbędnego tłuszczyku. Kalarepką mogą się wręcz zajadać osoby dbające o linię, bo ma mało kalorii i jest niezwykle pożywna. Zalecana jest też osobom z cukrzycą typu II, ponieważ bardzo wolno podnosi poziom cukru we krwi. Najlepiej jeść ją na surowo, ale bulwy kalarepki możemy też faszerować, dusić, dodawać do zapiekanek. Choć w Polsce to mało popularne, jedzmy też listki kalarepy! W nich kryje się i witamina C, i inne cenne składniki, np. żelazo. Listki dodawajmy do zup i smoothie.

Szczypiorek

Choć tak niepozorny, tkwi w nim wysmuklająca moc. A to za sprawą zawartych w zielonych pędach olejków eterycznych, które skutecznie wspomagają przemianę materii. Szczypiorek pomaga także wyregulować poziom cukru i cholesterolu we krwi, z czym często mają kłopoty osoby z nadwagą. Idealnie nadaje się dla cierpiącym na zaparcia, bo łagodnie przeczyszcza. Z racji wyrazistego smaku zastępuje sól, tak niepożądaną w dietach odchudzających. Warzywo będzie bardziej lekkostrawne, gdy sparzymy je wrzątkiem lub chwilę pogotujemy. Szczypiorek możemy nie tylko dodawać do sałatek czy twarożku, ale także do dań na ciepło, np. duszonych warzyw.

Hanna Wojciechowska-Schwarz

Naj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy