Reklama

Zdrowotne wczasy. Urlop najlepszą inwestycją.

Zbliża się okres urlopowy. Jaki kierunek w tym roku wybiorą Polacy? Okazuje się, że wakacje lubimy spędzać aktywnie. To dobrze. Brytyjscy naukowcy dowiedli, że eksploracja nowych miejsc oraz dzielenie czasu z bliskimi, zapewnia najlepszą regenerację. Urlop to również doświadczenie emocjonalne. Badania pokazują, że może on dostarczyć wrażeń silniejszych od myślenia o… wygranej na loterii. Jednak aby nasz wypoczynek był udany nie należy liczyć na szczęście. Najlepiej jest go odpowiednio wcześnie zaplanować. Dla spokoju i zdrowia.

Prozdrowotny relaks

Dobry wypoczynek wpływa pozytywnie na nasze zdrowie, a efekt utrzymuje się znacznie dłużej niż wakacyjna opalenizna. Urlop ma z założenia zapewnić jak najlepszą regenerację sił. Każdemu pracownikowi przysługuje 20 lub 26 dni wolnych w zależności od stażu pracy. Co ważne, prawa do nich urlopu nie można się zrzec. Jak zatem najlepiej go wykorzystać, aby cieszyć się pozytywnymi efektami jak najdłużej?

Recepta na urlop idealny

Brytyjscy naukowcy odnaleźli kombinację czynników, które czynią nasz urlop niezapomnianym. W magazynie "Science of the moment" opublikowano wyniki pierwszego tego typu badania na świecie, które oparte było na wywiadach z sześcioma tysiącami Europejczyków. Wnioski? Podziwianie pięknego zachodu słońca (47%), dzielenie spontanicznych momentów z najbliższymi (28%) oraz odkrywanie nowego miejsca (25%), są dużo bardziej atrakcyjne od pasywnego leniuchowania przy basenie (7%). Według badaczy pozostają one w naszej pamięci najdłużej. Ponadto tego typu aktywności są dla nas po prostu... zdrowsze.

Reklama

Wyłącz się. Najlepiej na trzy tygodnie

Odcięcie się od obowiązków zawodowych jest podstawą udanego wypoczynku. Uważa tak aż 63% badanych Brytyjczyków. Okazuje się jednak, że w dzisiejszych czasach jest to trudniejsze niż kiedykolwiek, a nowe technologie nie pomagają. Już prawie jedna piąta badanych przyznaje, że dzielenie się doświadczeniami w sieci nie pozwala na przeżywanie wakacji w pełni. Ponadto, obserwowanie profili znajomych na Facebooku może powodować frustrujące porównania. A jak jest w Polsce?

Z roku na rok stajemy się coraz bardziej mobilnym narodem. Badanie Interaktywnego Instytutu Badań Rynkowych pokazuje, że już 30% z nas podczas urlopu sprawdza media społecznościowe minimum raz dziennie, a co piąty Polak dzieli się swoimi wakacyjnymi zdjęciami online. Częstym widokiem są również grupy znajomych czy rodziny, które w swoim towarzystwie przeglądają portale internetowe. Nie sprzyja to pogłębieniu więzi, które są nadszarpnięte przez brak czasu. Okazuje się, że ograniczenie takich przyzwyczajeń może pomóc po prostu lepiej wypocząć.

- Żyjemy w czasach społeczeństwa informacyjnego. Technologia stała się przedłużeniem naszych zmysłów, a my powoli zapominamy, jak to właściwie jest, żyć bez smartfonów. Według prognoz w 2017 roku na każdą osobę przypadnie aż pięć urządzeń z dostępem do Internetu. W tym kontekście ciekawy jest eksperyment przeprowadzony przez organizację Kovert. Już po trzech dniach technologicznego detoksu nasze zachowanie może ulec znacznej zmianie. Badani podczas rozmów zaczęli patrzeć sobie w oczy, a ich postawa była bardziej otwarta. Warto jest chociaż na czas urlopu zminimalizować korzystanie z tego typu urządzeń. Będzie to szczególnie korzystne dla osób, które zawodowo spędzają ponad 8 godzin dziennie przed ekranem komputera. Ten prosty krok sprawi, że po powrocie do pracy będziemy szczęśliwsi i bardziej produktywni, a spędzenie czasu na łonie natury czy z najbliższymi z pewnością pozwoli na skuteczny wypoczynek od pracy - komentuje Marta Rolnik, psycholog z kliniki Columna Medica.

Niezbędne minimum, które należy przeznaczyć na relaks, to od czterech do pięciu dni. Warto nauczyć się odpoczywać skuteczniej. Odcięcie się od bodźców rozpraszających i przypominających o pracy jest dobrym pierwszym krokiem.

Bliżej natury po zdrowie

Z badań Eurobarometru wynika, że Polacy myśląc o wakacjach, szukają przede wszystkim uroków natury (39%). Nasze ulubione miejsca to Morze Bałtyckie (33%), jeziora (21%) i góry (9%). Odmienne środowisko pomaga wzmocnić odporność. Układ obronny musi nauczyć się, w jaki sposób reagować na zmieniające się temperatury oraz ciśnienie atmosferyczne. Organizm mobilizuje zatem wszystkie siły i produkuje przeciwciała. Najlepiej, by urlop połączony ze zmianą klimatu, trwał minimum 14 dni. Warto jest również obserwować, jak dane otoczenie wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie. Wyjazd nad morze jest na przykład polecany osobom cierpiącym na alergie wziewne oraz tym, zmagających się z niedoczynnością tarczycy. Z kolei klimat górski dobrze wpływa na drogi oddechowe i układ krążenia. Wielu z nas wybiera najpopularniejsze kierunki zapominając o polskich lasach, które oprócz dobroczynnego klimatu, zapewnią wypoczynek z dala od zgiełku i tłumu turystów. Nie bez znaczenia są również jego aspekty zdrowotne.

- Lasy iglaste to doskonałe miejsce dla osób cierpiących na problemy związane z układem oddechowym. Suche i przepełnione olejkami eterycznymi powietrze działa oczyszczająco i odkażająco na gardło. To również miejsce zalecane tym, którzy często się przeziębiają. Nie wieją w nich wiatry, co dobrze wpływa na naszą kondycję. Ponadto las produkuje ogromne ilości tlenu. Oddychamy tutaj zupełnie innym powietrzem niż w mieście. Zapewnia to optymalny wypoczynek oraz doskonałą regenerację. Wczasy w otoczeniu drzew iglastych mogą mieć również działanie terapeutyczne. Redukują stres oraz zapewniają równowagę psychiczną - mówi Tomasz Misztalski, internista oraz specjalista medycyny rodzinnej w Columna Medica, luksusowym ośrodku rehabilitacyjnym położonym w otoczeniu lasu sosnowego.

Jak sfinansować wypoczynek?

Urlop to dobra inwestycja w zdrowie. Warto jest jednak pomyśleć o nim odpowiednio wcześniej, aby stres związany z jego organizacją ograniczyć do minimum. Z roku na rok coraz większy budżet przeznaczamy na wypoczynek. Obecnie chętniej niż w przeszłości oszczędzamy na wakacje. Z analizy firmy PwC wynika, że na godzinę czasu wolnego osoby dorosłej przepada średnio 4,4 złotych dochodu rozporządzalnego, a zatem kwoty, która pozostaje nam do dyspozycji po opłaceniu rachunków oraz zaspokojeniu podstawowych potrzeb. W przeciągu ostatnich dziesięciu lat wskaźnik ten wzrósł realnie aż o 75%, co widać w zwiększającym się potencjale usług premium oraz tych bezpośrednio związanych z turystyką. Według najnowszego badania zrealizowanego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych w marcu 2016, najwięcej na wakacyjne wojaże wydadzą osoby pomiędzy 25 a 44 rokiem życia.

Większość z nas nie zamierza zadłużać się z powodu urlopu. Aż 64,2% badanych pokryje koszty wyjazdu z oszczędności, 25,7% skorzysta z bieżącego budżetu środków pieniężnych, a tylko 4,5% deklaruje, że pożyczy pieniądze od rodziny bądź znajomych. Warto jest jednak pomyśleć o wypoczynku dużo wcześniej.

- Zwykle środki pochodzące z jednego wynagrodzenia nie są w stanie pokryć kosztów urlopu. Dlatego istotne jest regularne odkładanie choćby niewielkich kwot, które pomogą nam poradzić sobie z tym wydatkiem. Należy również pamiętać o tym, że także nadchodzący wrzesień dla wielu polskich rodzin oznacza spore koszty związane z rozpoczęciem roku szkolnego. Dlatego nie należy przesadzać z wydatkami na wczasy, aby budżet domowy wytrzymał też inne większe wydatki. Na te, które da się przewidzieć warto oszczędzać z wyprzedzeniem, tak aby nie być zmuszony do zadłużania się - komentuje Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander.

 



materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy