ZDROWIE | Środa, 10 marca 2021 (07:24)
20-latka od początku szkoły średniej walczy z wyjątkowo agresywnymi zmianami skórnymi. Trądzik torbielowaty wpływa nie tylko na jej wygląd, ale także psychikę. Dziś leczy się dermatologicznie i psychiatrycznie.
1 / 5
Często bagatelizujemy choroby skóry. Uważamy je za mniej ważne, bo nie zagrażają przecież życiu. To bardziej problem kosmetyczny, niż sprawa dla lekarza – słyszymy z różnych stron. Jak wielkie jest to nieporozumienie, pokazuje historia tej młodej kobiety. Ona od wielu lat walczy z wyjątkowo bolesną postacią trądziku. W efekcie wymaga wsparcia nie tylko dermatologicznego, ale również psychiatrycznego. Diagnoza nie przyszła wcale szybko, a stosowane terapie okazywały się mało skuteczne. Czy wreszcie znalazła sposób na uporanie się z największym kompleksem?
Źródło: East News