Reklama

Alkoholowy zawrót głowy

Różnorodność gatunków i marek alkoholi zalewających nasz rynek wpływa na gusta alkoholowe Polaków. Ponad 85% z nich kupuje piwo, 70% zaopatruje się w różnego rodzaju wódki, 60% pije szampana, 50% deklaruje zamiłowanie do wina i tyle samo do wermutów.

Kto preferuje whisky, a kto koniak? Kim są smakosze ginu, a gdzie mieszkają wielbiciele rumu? Na te i inne pytanie dotyczące alkoholi pitych przez Polaków odpowiedzieli analitycy firmy Claritas Polska, którzy przygotowali raport na ten temat.

Polak z mocną głową

Koneserami najmocniejszych trunków są w głównej mierze panowie, to oni częściej zaopatrują dom w wódkę (55% kupujących ten alkohol). Najczęściej są to domostwa o najniższych dochodach (poniżej 1 800 zł na gospodarstwo domowe). Czy to oznacza, że pieniądze na ten cel zawsze się znajdą? W tym wysokoprocentowym alkoholu gustują przede wszystkim pracownicy fizyczni (26% pijących wódkę), ale również emeryci (14%). Więcej kobiet deklarowało, że lubi Becherovkę, mężczyźni zaś preferują Wyborową. Relatywnie najwięcej wódki kupuje się w województwie świętokrzyskim (75% mieszkańców tego rejonu), a najmniej w warmińsko-mazurskim (69% mieszkańców).

Reklama

Alkoholowa elita

Do picia whisky w Polsce przyznaje się 11% społeczeństwa. Co trzecia z tych osób jest w wieku między 25 a 34 rokiem życia. Ciekawostką jest, że rodzice jedynaków najczęściej wybierają smak Jacka Daniels’a, natomiast osoby posiadające dwójkę dzieci preferują whisky Ballantines. Najwięcej zwolenników whisky mieszka w województwach: pomorskim, zachodniopomorskim i mazowieckim.

Damski alkohol

Likier jest jedynym alkoholem, który jest częściej kupowany przez panie niż przez panów. Wśród wielbicieli tego słodkiego trunku, aż 55% to płeć piękna, a 46% to mężczyźni. Co trzeci amator likierów jest w wieku między 24 a 35 lat. Prawie co drugi ma wykształcenie średnie, a co piąty zawodowe. Wśród osób pijących likiery 35% mieszka na wsi. Najwięcej smakoszy likierów mieszka w województwie małopolskim (co piąty mieszkaniec), a najmniej w wielkopolskim (co dziesiąty mieszkaniec tego rejonu).

Wielkomiejskie trunki

Gin i koniak to alkohole lubiane przez mieszkańców miast powyżej 200 tysięcy osób. Gin kupuje prawie co dziesiąty Polak, a koniak co ósmy. Interesujące jest, że 64% pijących gin odpoczywa słuchając muzyki, to samo robi 55% wielbicieli koniaków. Osoby te lubią również sączyć swój ulubiony trunek rozwiązując krzyżówki lub czytając interesujące książki. Gin z tonikiem to drink lubiany przede wszystkim przez młodych ludzi. Preferują go osoby z wykształceniem średnim (48%). Wśród badanych najwięcej zwolenników jałowcowego trunku (ponad 11%) zamieszkuje w województwach mazowieckim, opolskim i pomorskim.

Piwko w pubie

Budki z piwem to już przeszłość. Napój ten jest popularny niezależnie od zawodu i stanowiska osoby pijącej go, a nie tylko wśród robotników. Można jednak zauważyć tendencję, że gustują w nim głównie ludzie przed 35 rokiem życia. Ponadto nie jest już napojem typowo męskmi. Piwo kupują także kobiety, choć czasami robią to w imieniu swoich mężczyzn.

Szampan na radości, wódka na żale

Według powszechnych opinii szampanem świętujemy sukcesy i wznosimy toasty, przy szklaneczce whisky najczęściej odpoczywamy po pracy, wino podajemy do obiadu, a wódką zalewamy żale. Odnosząc tę zasadę do 70% procent Polaków kupujących wódkę można wyciągnąć wniosek, że nasi rodacy nie mają łatwego życia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: piwo | whisky
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy