O czym będziemy plotkować?
Kolejny ślub Britney Spears, rozstanie Beckhamów, kolejne adopcje Madonny i Angeliny Jolie, powrót Michaela Jacksona na listy przebojów - bukmacherzy typują, jak będzie wyglądał plotkarski 2007 rok.
Zdaniem plotkarskich specjalistów najbliższe miesiące mogą obfitować w jeszcze bardziej spektakularne wydarzenia niż 2006 roku. Ponoć czekają nas zaskakujące romanse gwiazd, dramatyczne rozwody i nieustające skandale i kontrowersje.
Raptem kilka miesięcy minęło od rozpadu małżeństwa Britney Spears i Kevina Federline'a, tymczasem renomowana firma bukmacherska William Hill obstawia 20:1, że w 2007 roku wokalistka ponownie wyjdzie za mąż. W dodatku całkiem nieźle stoją szanse... Kevina Federline'a! (33:1).
Również 20:1 wynosi stawka za ślub Pete'a Doherty'ego, niesfornego ulubieńca brukowców i lidera Babyshambles, z modelką Kate Moss. Dużo większym pewniakiem w kategorii śluby jest walijska sopranistka Charlotte Church i jej wybranek, rugbysta Gavin Henson (2:1).
Bukmacherzy typują, że w 2007 sporo gwiazd zostanie rodzicami. "Na pewno" będą to Jennifer Lopez i Marc Anthony (1:1), spore szanse mają także wspomniani Church i Henson (6:1).
Sprawdzonym afrykańskim tropem mają pójść Madonna i Guy Richie (3:1) oraz Angelina Jolie i Brad Pitt (10:1), którzy niedawno adoptowali dzieci rodem z Czarnego Lądu - odpowiednio z Malawi i Namibii. Ponoć aktorska para ma sobie "fundnąć" cały sierociniec w Namibii.
Skoro szykują się śluby, to należy się przygotować także na rozstania - na 6:1 "wyceniono" rozpady małżeństw Toma Cruise'a i Katie Holmes (chodzą plotki, że ślub został zrobiony na pokaz, a ojcem 8-miesięcznej córeczki Suri tak naprawdę nie jest Tom...), Madonny i Guy'a Ritchie, oraz Victorii i Davida Beckhamów.
Zgoła sensacyjnie obecnie brzmi zapowiedź rozstania Jennifer Lopez z Markiem Anthonym i jej powrót w ramiona Bena Afflecka (33:1). Ale nie takie dziwne rzeczy się zdarzały - gdyby do tego doszło w 2007 roku, byłaby to zapewne plotkarska "bomba" roku.
A kto będzie królował na listach przebojów? Duże nadzieje szczególnie wzbudza reaktywacja Spice Girls i nowy materiał Michaela Jacksona (po 12:1). Dwa razy więcej dostaniemy (25:1) jeśli obstawimy, że w 2007 roku Kevin Federline będzie miał numer jeden na brytyjskiej liście przebojów. Do tej pory były mąż Britney Spears i początkujący raper jakoś nie porwał słuchaczy, ale kto wie?
