Reklama

70-letni youtuber

„Pomagaj, dopóki żyjesz” - to motto człowieka, który zasłynął na YouTubie z prowadzenia kanału kulinarnego obserwowanego przez 6 milionów subskrybentów. Czym przyciągnął tak dużą liczbę zainteresowanych?

Dwa lata temu, Narayana Reddy zaczął publikować nagrania, w których gotuje potrawy w wielkiej ilości, w prosty sposób i karmi nimi dzieci z sierocińca. Jego filmy stały się viralem. Internauci podziwiali zaangażowanie mężczyzny, który już wtedy miał ponad 70 lat. Starszy pan, nazywany przez fanów "dziadkiem", skradł serca wielu swoja otwartością, chęcią bezinteresownej pomocy sierotom i osobom głodującym.

Ponieważ popularność jego kanału Grandpa Kitchen zaczęła bić rekordy, do pomocy ruszyli jego wnukowie, którzy porzucili swoje zajęcia, by realizować nagrania dla dziadka. Sam pomysłodawca nauczył się nawet trochę mówić po angielsku, aby jego przekaz trafiał do większej liczby osób.    

Reklama

Grandpa Kitchen  

Potrawy dziadka były smaczne i przyciągające wzrok. Gotował dania lokalne, ale od czasu do czasu przyrządzał pizzę, kurczaka, czy lazanię. Okazjonalnie robił desery lub domowe chipsy ziemniaczane. Celem nagrań było zwrócenie uwagi na problem osób zagrożonych głodem. Łącznie na kanale Grandpa Kitchen znajduje się 280 filmów, z których zyski przeznaczone są na jedzenie, ubrania, książki i przybory szkolne, oraz prezenty urodzinowe dla porzuconych dzieci.  

Dziadek zmarł kilka dni temu w wieku 73 lat. Opłakują go nie tylko wdzięczni mieszkańcy sierocińców wraz z opiekunami, ale i internauci, którzy podziwiali społecznika i wspierali finansowo jego inicjatywę. Dzięki nim, misja oparta na przesłaniu, "kochaj, troszcz się, dziel się, to moja rodzina", będzie kontynuowana.   

Sieroty w Indiach  

Pomimo pomocy rządowej i licznych projektów międzynarodowych organizacji charytatywnych, problem sieroctwa w Indiach nie jest opanowany. Miejsca w sierocińcach nie wystarcza dla wszystkich. Indie to młody kraj, 40 proc. mieszkańców stanowią osoby do 18 roku życia, z czego 13 proc. wychowuje się w rozbitych rodzinach.

Szacuje się, że mieszka w nim ponad 20 milionów sierot, czyli 4 proc. ludności. Dzieci należą do największej grupy zagrożonej ubóstwem. Są wykorzystywane, porywane i zmuszane do niewolniczej pracy za darmo, lub za jedzenie i dach nad głową.    


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy