Reklama

Odruchy zanikające

Dzieci przychodzą na świat z całym pakietem wrodzonych odruchów. Niektóre, jak odruch połykania, będą towarzyszyć im całe życie, inne powinny wyciszać się w miarę upływu czasu.

Odruch Moro - to naturalna, fizjologiczna odpowiedź noworodka oraz młodszego niemowlęcia na gwałtowny bodziec - hałas, niespodziewaną zmianę pozycji, błysk ostrego światła lub inną niemiłą "niespodziankę". 

Jak wygląda? Przestraszony lub zaniepokojony malec dynamicznie wyprostuje kończyny, wygnie plecy w łuk, co skutkuje wychyleniem głowy w tył, zaciśnie pięści, po czym rozewrze palce i odrzuci ręce na boki. Co ciekawe, odruch ten pojawia się już w życiu płodowym. Wówczas jednak ogranicza się do prostowania i odwodzenia rąk oraz rozwierania palców. Swoją dojrzałą formę przybiera po narodzinach dziecka. Powinien samoistnie minąć w okolicach czwartego miesiąca życia. 

Reklama

Jeśli tak się nie dzieje i nadal możemy zaobserwować takie reakcje u malucha, który kończy pierwsze pół roku życia, powinniśmy skonsultować się z pediatrą lub neurologiem, którzy mogą zlecić dodatkowe badania, by np. wykluczyć padaczkę u niemowlęcia. Odruch Moro utrzymujący się tak długo może świadczyć o opóźnieniach rozwojowych lub o nieprawidłowościach neurologicznych. Czasami jednak przyczyną jest po prostu nadwrażliwość.

Należy pamiętać, że nie powinno się straszyć dziecka, by wywołać omawiany odruch dla zabawy. Niemowlę reaguje w ten sposób na bodźce awersyjne, gdy cała sytuacja jest dla niego nieprzyjemna. Celowe straszenie to wielka nieodpowiedzialność i narażanie malca na niepotrzebny stres.

Odruch Babińskiego - jest to reakcja w odpowiedzi na lekkie podrapanie/podrapanie podeszwy dziecięcej stopy; wówczas malec wyprostuje paluszki tej stopy, a następnie ponownie je podkurczy. U noworodków i młodszych niemowląt ów odruch wynika z niedojrzałości układu nerwowego, u starszych dzieci i osób dorosłych jest zwykle sygnałem alarmowym świadczącym o pewnych nieprawidłowościach neurologicznych.

Odruch chwytny - oznacza zaciśnięcie pięści noworodka wokół przedmiotu czy palca umieszczonego w jego dłoni. Chwyt tego typu może być zadziwiająco silny. Reakcja ta zanika podobnie jak poprzednie, pod koniec pierwszego półrocza życia dziecka. Naukowcy podejrzewają, że ma on coś wspólnego z dziedzictwem ewolucyjnym, tego typu odruch obserwuje się u młodych małpek, które muszą trzymać się mocno ciała matki, gdy ta się porusza.

Wspomniane odruchy opisywane są w literaturze przedmiotu jako tzw. odruchy prymitywne, bowiem kierują nimi bardziej prymitywne części mózgu - rdzeń przedłużony oraz śródmózgowie. W normalnych warunkach wygasają, gdy kora mózgowa staje się coraz dojrzalsza. Obecne od urodzenia - odruch ssania i poszukiwawczy (obrót główki w kierunku dotykanego policzka, umożliwiający uchwycenie matczynej piersi) dodatkowo definiuje się jako odruchy przystosowawcze, pomagające dziecku w adaptacji w nowej rzeczywistości, te dwie reakcje zanikają po pierwszym roku życia.

***Zobacz także***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy