Siedem rzeczy, które ułatwią życie każdej mamie
Macierzyństwo jest doświadczeniem, które każdego dnia przynosi mnóstwo radości i satysfakcji, ale nie da się ukryć, że ma również ciemniejsze strony. Opieka nad dziećmi wymaga niesamowitej podzielności uwagi, cierpliwości, odporności na stres oraz sprawnej organizacji, by domowa codzienność przebiegała bez większych komplikacji. Warto jednak uświadomić sobie, że nie na wszystko mamy wpływ i czasem warto zwyczajnie odpuścić. Podpowiadamy, jak być mamą i nie zwariować od nawału codziennych obowiązków.
Nie chodzi oczywiście o to, że po wykonaniu i okupowaniu kanapy przez trzy dni. Kluczowe dla każdego rodzica jest jednak oczywiste, że chwilowa rezygnacja z niektórych spraw nie jest końca świata.
Opieka nad dziećmi, praca zawodowa, dbanie o dom - często zdarza się, że wszystkie te obowiązki w zakresie szczegółowości jednej osoby. Co powoduje, zwykle wydaje się nam, że wszelkie zadania z nimi związane muszą zostać wykonane jak najszybciej, najlepiej na wczoraj. Jakiekolwiek zachowanie od tego planu prowadzi do potwornego powietrza winy i dręczących wyrzutów sumienia. Całkowicie niepotrzebnie.
Naukę wrzucania na luz warto rozpocząć od podzielenia swoich zadań pod względem ich ważności. Prawdopodobnie szybko przekonasz się, że wiele z nich nie wymaga natychmiastowej interwencji i bez stresu można zaplanować je na kolejne dni czy nawet tygodnie. Jeśli wybierzesz odpowiedni moment, coś, co wydaje się przykrym obowiązkiem, zamieni się w niekłopotliwą, a nawet przyjemną do wykonania czynność.
Nadal popularne jest powiedzenie, że jeśli chcesz, by coś było zrobione dobrze, zrób to sam. Niestety, dla rodziców taki sposób myślenia jest wyjątkowo zgubny. Branie na swoje barki wszystkich obowiązków bardzo szybko prowadzi do przemęczenia zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Umiejętność proszenia o pomoc nie jest jednak wyrazem słabości, a świadczy o umiejętności rozważnego podchodzenia do codzienności.
W grę wchodzi nie tylko podział rzeczy do wykonania między partnerami. W obowiązki domowe warto angażować także swoje pociechy, dopasowując je do wieku i umiejętności małych pomocników. Wspólne porządki czy kucharzenie to kapitalny sposób na wspólne spędzenie czasu, a przy okazji nauka dla najmłodszych. Nie wstydź się poprosić o pomoc także innych członków rodziny czy przyjaciół. Konieczne jest uświadomienie sobie, że bycie zajętym do granic możliwości nie świadczy o twojej wartości. Może za to prowadzić do przemęczenia, gorszej wydajności, chorób, w tym depresji, nerwowości i pogorszenia się stosunków z bliskimi.
Kiedy w naszym życiu pojawia się dziecko, staje się postacią pierwszoplanową. Rodzice, zwłaszcza mamy, często rezygnują wtedy ze swoich pasji, by w całości poświęcić się wychowaniu pociechy. Okazuje się jednak, że wcale nie jest to najlepszym pomysłem. Każdy, niezależnie od zajmowanej roli społecznej, potrzebuje odskoczni i przestrzeni do realizowania własnych zainteresowań. Pozwala to odetchnąć i utrzymać równowagę psychiczną. Oczywiście, konieczne jest dopasowanie tego do swojego aktualnego trybu życia. Młodej mamie trudno będzie wyjechać na dwa tygodnie w leśną głuszę, ale jednodniowe lub weekendowe wypady za miasto są jak najbardziej osiągalne.
Warto zobaczyć w tym jeszcze jedną zaletę. Dzieci uczące się przez naśladownictwo, więc aktywny widok rodziców z ciekawym hobby z pomocą przyczyni się do wychowania ciekawego świata młodego człowieka.
Zobacz też: Matka dostała poprawiony list. "Wprowadziłem się pani tylko po to, żeby się rozmnażać"
Dzieci potrafią wywrócić całe życie do góry nóg. Każdy dzień może być podobny do śmiechem, jak i drobnymi dramatami. W całym tym zamieszaniu często zapomina się o relacjach między rodzicami. Byli zgraną drużyną, a także pomoc czasu dla siebie. Na co dzień postaraj się znaleźć chwilę tylko dla waszej dwójki - chwila rozmowy i okazja do przedstawienia wyglądu jest w stanie wyglądać bardziej niż długa awantura czy przedłużające się "ciche dni".
Starajcie się wejść do wyjścia z domu tylko we dwoje. Zwyczaj cotygodniowy randek może być skomplikowany do zrealizowania, kiedy opiekuje się niemowlakiem, ale od czasu do czasu poproście o pomoc obok osób lub opiekuna opiekunki. To inwestycja w połączenie i „bufor bezpieczeństwa”, dzięki czemu możliwe jest nawet działanie czasu.
W dobie powszechnego dostępu do urządzeń elektronicznych jesteśmy przez cały czas bombardowani równomiernie. Docierają do nas wiadomości na temat idealnego życia celebrytów i znajomych, którzy na zdjęciach w mediach społecznościowych, dzięki czemu się wiecznie wypoczęci i zadowoleni. Trzeba wiedzieć sobie, że nie jest to dobry punkt odniesienia, ponieważ widać w ten sposób tylko skrawek ich życia - dokładnie wypielęgnowany i często mijający się z prawdą.
Porównywanie się do innych jest w stanie wpędzać nas w poprawę i osiąganie niezadowolenie z samego siebie. Trudno jest to zrobić, jeśli ciągle się dzieje, że robimy za mało albo w niewłaściwy sposób. Każdy człowiek jest inny, różnimy się wszystkim - od cech charakterystycznych, dzięki doświadczeniu życiowemu czy statusowi materialnemu. Organizacja jednego życia naszego indywidualnego.
Karmisz dziecko zbyt krótko albo za długo. Sweterek dla malucha jest za słaby, a czapeczka przekrzywiona. Jak to możliwe, że maluch śpi już w osobnym pokoju? Wiele młodych mam spotyka się z najróżniejszymi opiniami tego, jak spędza się swoją pociechę. Wiele osób, które pomagają w udzielaniu złotych rad, ma wyłącznie dobre intencje, ale jednocześnie nie dotyczy samych spraw, że nie w każdej sprawie związanej z macierzyństwem należy mieć ostatnie słowo.
Oprogramowanie obsługujące jest ważne, ale równie ważne jest wytyczanie granic i przestrzeganie ich parametrów. W sprawach medycznych czy wychowawczych lepiej zdać się na nauczycieli niż dziadków lub życzliwe ciocie. Nie zawsze ich wiedza i doświadczenie są aktualne albo zgodne z twoją wizją macierzyństwa, więc nie musisz godzić się na ich warunki dla „świętego spokoju”.
Sprawdź: Co wolno, a czego nie wolno robić w ciąży? mity Obamy
Ciąża i połóg to najwyższa jakość dla ciała. Otrzymaliśmy odpowiedź, że zmiany są zjawiskiem prawidłowym, wielu mamom z trudem przychodzi ich zaakceptowanie. Pomocne nie okazują się już porównaniami, które w kwestii fizyczności odnoszą się do rzeczywistych ujęć.
Z mediami my się, że kolejna gwiazda tuż po urodzeniu dziecka powróciła na siłownię iz dumą może być dobrze podłączone do przewodu pokarmowego. Znajoma była w ciąży w tym czasie i zupełnie tego po niej nie widać, bo wciąż cieszy się zgrabną figurą, a ty z dezaprobatą zerkasz na swoje fałdki? Czas z tym papieru.
Każdy organizm inaczej. Proces przebiega różnie, dochodzą do tego indywidualne uwarunkowania, np. genetyczne i hormonalne. Jeśli kiepsko czujesz się ze swoim ciałem, zacznij wprowadzać wyższe diety i dania łagodnej aktywności fizycznej, ale nic na siłę. Trudno zmuszać się do joggingu po nieprzespanej nocy iw dniu dzisiejszym na uspokajaniu ząbkującego dziecka. Zamiast skupiać się na mankamentach swojego ciała, lepiej mu... podziękuj! Doceń to, że byłaś w stanie przez pół południa rozrywki ze swoimi pociechami w berce albo wniosłaś zakupy na trzecie piętro o zachowanie siły, bo winda akurat nie weszła. Skup się na możliwościach, jakie dają ci twoje ciało, a przekonasz się, że ta fałdka na brzuchu, która uwydatnia się w obcisłej bluzce, stracisz na składnikach.
Polecamy:
