Czerpie siłę z modlitwy

Halina Frąckowiak, wokalistka, kompozytorka i autorska tekstów, podkreśliła, że obchodzące w tym roku 15.rocznicę konsekracji sanktuarium w Łagiewnikach jest dla niej wyjątkowym miejscem. Wspomina, jak w 2014 roku, wystąpiła na koncercie "Kolory miłosierdzia" i przeżywała kanonizacje Jana Pawła II.

- Klękałam tu i czułam pulsowanie pomiędzy Jezusem Miłosiernym, a mną - mówi. Wcześniej odwiedziła świątynię w 2002 roku, kiedy Jan Paweł II ją konsekrował.

- Miłosierdzie Boże jest dla mnie nie do ogarnięcia. To niezwykłe, ile Jezus musi mieć miłości, by okazać ludziom miłosierdzie w takim ludzkim rozumieniu. My też, zwyczajnie, po ludzku możemy być dla innych miłosierni, przebaczając im krzywdy - mówi Frąckowiak. Piosenkarka powołując się na słowa św. Charbela Makhloufa, radzi, by słów używać tylko wtedy, kiedy są głębsze i mądrzejsze od milczenia...

- Zawsze, gdy ludziom jest ciężko, to zwracają się do Boga - odpowiedziała Frąckowiak pytana o aktualny stan wiary w społeczeństwie. Jej zdaniem "być może musimy doświadczać wielu smutków, łez, by zrozumieć, że nie ma lepszego rozwiązania niż oddać się Bogu".

- W modlitwie odnajduję spokój, bez względu na bodźce zewnętrzne. Jeśli w sobie odnajdziemy spokój, milczenie, odnajdziemy szczęście - powiedziała piosenkarka.
Frąckowiak na podstawie własnych obserwacji sądzi, że "duch wiary jest silny i że wiara jest bardzo potrzebna".

- Tak można wnioskować, patrząc na młodych, starszych, dorosłych, dzieci w kościołach. Jednak nie zajrzę w niczyje serce, słowa czasami nic nie znaczą - zwróciła uwagę i wyznała, że najczęściej modli się we własnym domu, ale i ma swoje kościółki i świątynie, z którymi jest szczególnie związana.

Halina Frąckowiak urodziła się w 1947 roku w Poznaniu. Wśród jej największych przebojów są "Papierowy księżyc", "Pogoda dla bogaczy", "Dancing queen", "Napisz proszę", "Serca gwiazd", "W powszednie dni". Za swoją twórczość otrzymała wiele nagród, m.in. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

Beata Kołodziej (PAP Life)