Dagmara Kaźmierska zwija się z bólu. Oto prawda o jej życiu
Dagmara Kaźmierska zdobyła sławę występując w programie "Królowe życia". Starała się dzięki temu gwiazdą, którą fani kochają za poczucie humoru, szaleństwo w życiu, ale też za szczerość. Właśnie teraz zdobyła się na szczere wyznanie, które bardzo zasmuciło tych, którzy kibicują Dagmarze.
Dagmara Kaźmierska i jej wypadek w 2019 roku
Dagmara Kaźmierska, która obecnie jest gwiazdą telewizji, niegdyś była skazana za sutenerstwo. Mimo kryminalnej przeszłości, dziś wiedzie szczęśliwe życie i cieszy się uwielbieniem fanów.
Dziś znów chodzi, a na jej twarzy niezmiennie gości uśmiech. Jednak okazuje się, że to uśmiech przez łzy. Na niezwykle szczere wyznanie Dagmara Kaźmierska zdecydowała się niedawno w jednym ze swoich wpisów w mediach społecznościowych.
Zrobiła to przy okazji podsumowania minionego 2021 roku.
"Więcej czasu poświęcamy SOBIE !!! I troszkę luzu do życia . Nie chcielibyście wiedzieć ile ja miałam wybojów życiowych. Ale dalej prę do przodu jak TARAN !!!! Nie poddaję się nawet na chwilę !!!!! I prawie codziennie umieram z bólu jeśli mam nawet wstać z łóżka tak bolą mnie te kopyta. Ale zaraz jak je rozruszam bolą mniej i zapier***am mimo bólu , bo wiem że jak zostanę w łóżku to po mnie !!! I składam ręce do Boga , że w ogóle chodzę" - napisała pod wakacyjnym zdjęciem Dagmara Kaźmierska.
Przypomnijmy, że w wyniku walki o odzyskanie sprawności w nogach, co zaowocowało licznymi operacjami, Dagmara nie ma chrząstek stawowych, nie ma jednej pięty i ma wstawione sztuczne więzadła kolanowe.
Jej determinacja w odzyskaniu sprawności jest godna podziwu i to, że mimo codziennego bólu, wciąż cieszy się życiem i szeroko uśmiecha się każdego dnia, również.