Marta Manowska pokazała zdjęcie z kąpieli

Prowadzącą misyjnego show jest Marta Manowska, która szybko zaskarbiła sobie sympatię uczestników i telewidzów. 35-letnią dziennikarkę mogliśmy oglądać też w innym formacie TVP pt. "Sanatorium miłości".

Manowska pracowała m.in. w radiowej "Trójce", agencji reklamowej i przygotowywała programy rozrywkowe (np. "Ugotowanych" czy "Bitwę na głosy"). Na swoim koncie ma trzy książki, a jedną z nich poświęciła właśnie "Rolnikowi (...)".

Pani Marta pilnie strzeże swojego życia prywatnego - nie wiadomo, czy jej serce jest zajęte. Chętnie dzieli się za to z fanami migawkami z podróży. Te zaś są jedną z jej wielkich pasji.

Ostatnio dziennikarka wybrała egzotyczny kierunek. Na jej instagramowym profilu, który obserwuje w tym momencie 100 tys. użytkowników, kilka dni temu znalazły się zdjęcia z Bangkoku. Natomiast teraz Manowska wrzuciła wyjątkową fotkę z Bali.

Możemy na niej zobaczyć szeroko uśmiechniętą dziennikarkę, która zażywa kąpieli w płatkach róż! Zdjęcie oczywiście zrobiło furorę wśród fanów pani Marty, choć nie zabrakło też głosów krytyki. 

- Jak można ukrócić życie tylu pięknym kwiatom? - pytała z oburzeniem jedna z komentujących zdjęcie. Manowska szybko zareagowała na jej zarzuty.

- Myślę, że to opadnięte kwiatki nie zrywane. Przygotowane na przyjazd. Jestem wegetarianka, oszczędzam wodę, światło, ograniczam plastik. Polecam - zripostowała.

A wy co myślicie o zdjęciu pani Marty? Faktycznie jest się o co oburzać?