Jak wykorzystać obierki z warzyw?

Mało kto zastanawia się, co zrobić z obierkami z warzyw, które zostają po przygotowywaniu posiłków. Przeważnie je wyrzucamy, ale ich nagromadzenie w domowym koszu powoduje, że szybko pleśnieją i generują bardzo nieprzyjemny zapach. Na szczęście – w duchu „zero-waste” – można je wykorzystać i to czasem w zaskakujący sposób, ponieważ zawierają wszystko to, co "jadalne" części popularnych warzyw. Poznajcie najlepsze patenty na to, co zrobić z obierkami z warzyw!

Obierki warzyw często lądują na kompoście, ale to niejedyne ich zastosowanie!
Obierki warzyw często lądują na kompoście, ale to niejedyne ich zastosowanie!123RF/PICSEL

Kompost!

Najbardziej oczywistą rzeczą, jaką można zrobić z obierków warzyw, jest umieszczenie ich w kompostowniku. To doskonały sposób na to, aby dać im drugie życie i w przyszłości wzbogacić ziemię w ogrodzie lub w doniczkach o cenne wartości odżywcze, które z pewnością przysłużą się kondycji roślin. Obierki z warzyw warto umieszczać w pryzmach kompostowych i układać warstwowo z ziemią. Oczywiście, obierki muszą być zdrowe bez śladu chorób.

Myj dokładnie skórkę warzyw!

Niektórzy pomijają mycie skórki warzyw, ponieważ i tak się jej pozbywają! A to błąd, ponieważ to właśnie na niej znajdują się zabrudzenia, które mogą podczas obierania znaleźć się na wykorzystywanych do przygotowania potraw częściach warzyw. Ale mycie sprawi, że obierkom można dać drugie życie. Wystarczy wrzucić je do wody i zagotować przez godzinę, aby otrzymać odżywczy bulion. Może być on bazą do przygotowania sosów, pieczeni czy innych zup!

Ziemniak i marchew: Niewykorzystany potencjał!

Obierki z ziemniaka i marchwi to doskonały surowiec do przygotowania szybkiej i smacznej przekąski! Wystarczy je opłukać dokładnie w zimnej wodzie, przełożyć do miski i skropić oliwą lub olejem! Do obierków warto dodać przyprawy: idealnie sprawdzą się sól, pieprz, rozmaryn oraz papryka słodka. Tak przygotowane obierki wystarczy umieścić na blasze wyłożonej papierem i zapiec przez kwadrans w 180 stopniach. Oto najłatwiejszy przepis na frytki zero-waste!

Liście: Je też można jeść!

Nać marchwi jest również zdrowa i smaczna!
Nać marchwi jest również zdrowa i smaczna! 123RF/PICSEL

Wiele osób korzysta z warzyw, ale przed przygotowywaniem potraw pozbywa się ich z liści! A to niewybaczalny błąd, ponieważ i z nich można przygotować smaczne dania! Masz pod ręką nać marchwi lub zielone części rzodkiewki? Zmiksuj je z orzeszkami lub pestkami dyni oraz niewielką ilością oleju, aby otrzymać odżywcze pesto!

Pamiętajmy, aby nie pozbywać się również surowych liści brokułu, które możesz dodać do imprezowej sałatki. Inaczej jest z liśćmi kalafiora - one są za twarde, by jeść je surowe, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby je zapiec! Tak otrzymamy odżywcze chipsy!

Przygotuj z obierek nawóz!

Jeśli nie mamy możliwości stworzenia kompostu w ogrodzie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby z obierek stworzyć uniwersalny nawóz do roślin doniczkowych! Wystarczy resztki zagotować i przyrządzić z niego wywar! Takim specyfikiem można podlewać wszystkie domowe okazy bez obaw! Dodatek witamin zawarty w wywarze na pewno poprawi kondycję roślin. Należy jedynie pamiętać, aby nie dodawać do niego soli!

Biała część brokułu!

Pewnie nie raz, nie dwa zdarzyło nam się przygotowywać brokuły. Choć nie wszyscy nasi najmłodsi za nimi przepadają, to ich włączenie do menu jest bardzo korzystne dla zdrowia. Rzadko zdajemy sobie jednak sprawę, że nie tylko zielone różyczki są jadalne, ale także ich łodyga! Wystarczy ją obrać z twardej i zielonej skórki, a zjeść białą część! Właściwościami niczym nie różni się od powszechnej części brokułu, za to smakuje jak kalarepa, tyle że jest delikatniejsza!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas