Wypożyczanie ubrań jest trendy

W świecie, w którym rządzi tzw. fast fashion rozwiązaniem mogą okazać się wypożyczalnie ubrań. Choć jest to przyszłość branży mody, wciąż trudno przekonać konsumentów do wizji inwestowania bez posiadania. W końcu moda oznacza również status.

Wypożyczanie ubrań jest trendy? A jednak!
Wypożyczanie ubrań jest trendy? A jednak! 123RF/PICSEL

"Jak bezrobotną studentkę stać na markową torebkę?" - zapytała w filmie "Seks w wielkim mieście" Carrie Bradshaw. Jej przyszła asystentka odpowiedziała: "Jest wypożyczona". To była przepowiednia tego, co czeka nas w modzie. Wypożyczalnie markowych ubrań to przyszłość, która pozwala nosić się modnie nie rujnując przy tym budżetu.

"Może wydawać się to dziwne, ale może to być coś, co staje się częścią naszej normalności" - przyznaje Alize Demange, który zorganizował w Londynie sklep, a w zasadzie wypożyczalnię ubrań. "Pomyślmy o markowej torebce - chcemy ją ponosić przez tydzień, ale nie chcemy inwestować wszystkich pieniędzy w jej zakup" - wyjaśnia na łamach BBC.

Stylista przyznaje, że w świecie, w którym rządzi tzw. fast fashion, wciąż wyzwaniem jest przekonanie ludzi do wydawania pieniędzy na ubrania, których nie będą mogli posiadać.

"Myślę, że kryje się za tym pewne przekonanie o poczuciu posiadania. Fajnie jest stwierdzić, że posiadasz dany przedmiot czy dane ubranie bo miałeś pieniądze na jego zakup" - wyjaśnia Alize. "To smutne przekonanie. Nie musisz posiadać czegoś, aby udowodnić wszystkim, na co możesz sobie pozwolić" - dodaje.

Eksperci zgadzają się jednak, że coraz bardziej kuszące dla konsumentów jest doświadczanie niż posiadanie.

"Ta koncepcja własności, posiadania staje się zbędna" - przekonuje mówi Emily Gordon Smith, dyrektor ds. produktów konsumenckich w Stylus Media Group. "Ludzie są znacznie bardziej zainteresowani doświadczaniem czegoś lub korzystaniem z czegoś przez pewien okres czasu" - dodaje.

Gordon Smith przyznaje, że prowadzi już rozmowy z markami, które uruchamiają własne usługi wypożyczania, i wierzy, że w ciągu najbliższych dwóch lat osiągniemy ogromny wzrost w branży.

Jest nadzieja, że sklepy takie jak The Drop nie tylko zapewnią ludziom jednorazowy, weekendowy czar posiadania, którego pragną, ale także pomogą przeciwdziałać problemom środowiskowym powodowanym przez tanie, "jednorazowe" przedmioty, które są wyrzucane po tym, jak nosimy jest przez chwilę. Zużyte ubrania trafiają na składowiska w alarmującym tempie. (PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas