​W Meksyku giną obrońcy motyli. Bo szkodzą drwalom

El Rosario to rezerwat motyli zwanych monarchami. Miliony okazów tego gatunku przylatuje tu na zimę z północnych rejonów USA i z Kanady. To jednak przeszkadza miejscowym drwalom i rolnikom. Ci są gotowi zabijać nie tylko motyle, ale też ludzi, którzy je chronią.

Motyle z rezerwatu El Rosario
Motyle z rezerwatu El RosarioEnrique CASTROEast News

Jak donosi agencja AP, ciało ekologa Raúla Hernándeza Romero znaleziono w meksykańskim Monarch Butterfly Sanctuary w Ocampo. Tydzień wcześniej zamordowano tu Homero Gómeza Gonzáleza. Obaj aktywiści zginęli od ciosów. González, założyciel rezerwatu, piętnował nielegalne wycinki drewna. Romero był tam popularnym przewodnikiem. Amnesty International domaga się dochodzenia w tej sprawie.

W Meksyku działacze na rzecz ochrony środowiska muszą liczyć się z brutalną przemocą. Organizacja Global Witness zgłosiła w 2017 roku aż 15 zgonów meksykańskich ekologów, a 14 w 2018 r. Z kolei organizacja Amnesty International podała, że w pierwszych dziewięciu miesiącach 2019 roku zginęło co najmniej 12 aktywistów działających na rzecz ochrony przyrody. Szacuje się, że w ciągu w ciągu ostatnich 15 lat w Meksyku życie straciło już 684 ekologów.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas