Dostałeś wiadomość o takiej treści? Policjantka też i teraz ostrzega

Oszuści nigdy nie śpią i stawiają na coraz bardziej wymyślne formy wyłudzeń. W ostatnim czasie głośno jest o pladze oszustw za pomocą fałszywych SMS-ów. Właśnie taką wiadomość otrzymała nadkom. Małgorzata Sokołowska. Podpowiada, jak nie dać się okraść.

Oszuści próbują żerować m.in. na użytkownikach popularnych paczkomatów
Oszuści próbują żerować m.in. na użytkownikach popularnych paczkomatówAnna Golaszewska/East NewsEast News

Próbowali oszukać policjantkę

Nadkom. Małgorzata Sokołowska jest policjantką z 16-letnim stażem. Prowadzi instagramowy profil, na którym można znaleźć policyjne ciekawostki, zagadki kryminalne oraz rady z zakresu bezpieczeństwa. 

Tym razem funkcjonariuszka postanowiła podzielić się z internautami wiadomością, którą niedawno otrzymała. Zgodnie z treścią SMS-a, kobieta została poproszona o uregulowanie należności za paczkę, która została wstrzymana w związku z niedopłatą kilku złotych. Do wiadomości został dołączony link, za pomocą którego należało dokonać przelewu. 

"Twoja paczka została wstrzymana z tytułu niedopłaty 4,27 PLN. Przepraszamy za utrudnienia. Prosimy uregulować należność".
to treść SMS-a

Co więcej, SMS został wysłany na służbowy numer policjantki. Kobieta od razu zorientowała się, że jest to próba oszustwa i postanowiła dosadnie odpisać na tę wiadomość. "Sprytnie, ale nie do końca, bo to służbowy numer policyjnej komórki. Rozumiem, że paczka będzie dostarczona wraz z kurierem do policyjnej izby zatrzymań? Takie 48 h na koszt państwa, czyli paczkomat dla oszustów. Do wiadomości: wydział do walki z cyberprzestępczością" - napisała nadkom. Małgorzata Sokołowska.

Jak nie paść ofiarą oszustów?

Tego typu wiadomości coraz częściej są próbą wyłudzenia pieniędzy. Istotną kwestią jest nie tylko nieklikanie w podany w SMS-ie link, ale także zgłaszanie takich wiadomości. Jak podała nadkom. Małgorzata Sokołowska, takiego SMS-a warto przesłać do CSIRT NASK (Computer Security Incident Response Team w Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej). "Teraz można to zrobić jeszcze łatwiej, używając w swoim telefonie funkcji "przekaż" albo "udostępnij" i przesyłając treść otrzymanej wiadomości na numer 799-448-084. Trafi ona do analityków CERT Polska, którzy zdecydują o dopisaniu podejrzanej domeny do listy ostrzeżeń. Każde zgłoszenie może pomóc ochronić tysiące innych użytkowników!" - napisała policjantka. 

Nadkom. Małgorzata Sokołowska zwróciła uwagę na to, by zapisać podany wyżej numer, by móc od razu zgłosić próbę wyłudzenia internetowego. Warto również zapamiętać, by wysyłać SMS-y w oryginalnej formie. W ciągu czterech godzin można zgłosić maksymalnie trzy wiadomości z jednego numeru. Nie są przyjmowane zgłoszenia dotyczące usług SMS premium.

Jak jeszcze próbują nas oszukać?

Oszuści liczą na naiwność swoich ofiar. Chociaż coraz głośniej mówi się o walce z cyberprzestępczością, to nie brakuje osób, które właśnie w ten sposób zostały okradzione. 

Po pierwsze, nie należy postępować lekkomyślnie i przede wszystkim stosować się do zasady ograniczonego zaufania. Dotyczy to nie tylko wiadomości o paczce, na którą wcale nie czekamy. Dość często wysyłane są SMS-y dotyczące wygranej w konkursie, w którym oczywiście nie braliśmy udziału. Jest raczej marna szansa, że ktoś chce nam oferować np. drogi sprzęt za darmo, a właściwie tylko za kliknięcie w link i podanie swoich danych. 

Ponadto, warto zachować czujność, gdy otrzymujemy wiadomość z banku. Czerwona lampka powinna się zaświecić w przypadku, gdy nadawca prosi o zalogowanie się do bankowości internetowej za pomocą linku podanego w treści SMS-a. To prosty sposób, by przekazać oszustom hasło i login do konta. 

To jednak nie koniec, bo oszuści próbują także naciągnąć swoje ofiary za pomocą takich chwytów, jak rozsyłanie informacji dotyczących kwarantanny, kolejnej dawki szczepionki lub odłączenia prądu w wyniku nieuregulowania wcześniejszej należności. W takich sytuacjach warto zachować spokój i najlepiej skontaktować się z rzekomym nadawcą i upewnić, czy wiadomość rzeczywiście została przez niego wysłana.    

Polki unikają jak mammografii. Jaki jest powód? Newseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas