Koniec z wiecznie brudną kabiną prysznicową

Pracownica firmy sprzątającej podzieliła się mało znanym trikiem na idealnie czystą łazienkę. Dzięki niemu szyby już zawsze będą lśnić czystością. Wystarczy tani gadżet i odrobina dyscypliny.

Zacieki na szybach warto usuwać regularnie, by nie musieć ich później szorować
Zacieki na szybach warto usuwać regularnie, by nie musieć ich później szorować123RF/PICSEL

Każdy właściciel kabiny prysznicowej zna ten problem. Już po kilku użyciach przezroczyste dotąd szkło staje się brudne i matowe. To miejsce, które trudno utrzymać w idealnym porządku, bo mało kto ma czas na gruntowne sprzątanie po każdej kąpieli. Osadzające się na szybach mydliny błyskawicznie zasychają i raczej nie obędzie się bez szorowania.

Chyba, że spróbujesz triku polecanego przez profesjonalistów i od tego momentu łazienka będzie już zawsze sterylnie czysta. Tajemnicą sukcesu jest odpowiedni sprzęt oraz systematyczność, ale kiedy zobaczysz efekty – na pewno wejdzie ci to w nawyk.

Mało znany pomysł zawdzięczamy pracownicy australijskiej firmy sprzątającej, która ujawniła go na swoim TikToku.

Niezbędnym w domu gadżetem, który posiadają także osoby sprzątające zawodowo, okazuje się tzw. dishmatic. To typ prostego urządzenia stosowanego zazwyczaj w kuchni. Co nie oznacza, że nie sprawdzi się w łazience. Chodzi o zmywak kuchenny z dozownikiem, czyli gąbkę z plastikowym uchwytem, z którego bezpośrednio aplikujemy płyn do mycia naczyń. W zależności od producenta, można go kupić za kilka-kilkanaście złotych.

Do czego się przyda? Autorka porady zachęca, by mieć go zawsze w pobliżu kabiny prysznicowej i użyć po każdym myciu. Mokre i zaparowane szyby nie wymagają dużego wysiłku. Wystarczy przetrzeć je gąbką nasączoną detergentem (tym samym, którym myjesz naczynia) i spłukać.

W ten sposób mydliny i kamień nie zdążą osadzić się na szkle, a w łazience zawsze będzie nieskazitelnie czysto. Jeszcze lepszy efekt uzyskamy, kiedy po wszystkim usuniemy ściągaczką nadmiar wody.

Obserwatorzy są zachwyceni tym prostym, ale niezwykle skutecznym sposobem. Wymaga on co prawda odrobiny dyscypliny, jednak ci którzy spróbowali, nie chcą już robić tego inaczej. Dosyć skrobania, mocnych chemikaliów i odkładania wszystkiego na później. Płyn do naczyń jest delikatniejszy dla skóry, a na dłuższą metę zapobiega osadzaniu się brudu.

Spróbujesz?

***

Zobacz również:

Sprzątanie i dezynfekcja, czyli co robić w czasie pandemiiInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas