Zamiokulkas żółknie: Co robić? Jak temu przeciwdziałać?

Zamiokulkas zamiolistny zdobi mieszkania zielonymi, skórzastymi liśćmi. Zasłynął jako żelazna roślina, której uprawa nie jest skomplikowana i nie wymaga dużej wiedzy z zakresu ogrodnictwa. Pomimo tego czasem zauważyć można żółknięcie liści. Niestety, nie zawsze jest to naturalny proces związany ze starzeniem się zamiokulkasów. Najprawdopodobniej popełniliśmy podstawowe błędy w zakresie pielęgnacji tych efektownych sukulentów. Zweryfikujmy swoje nawyki, by uratować roślinę.

Roślinna pierwsza pomoc - co robić, gdy zamiokulkas żółknie?
Roślinna pierwsza pomoc - co robić, gdy zamiokulkas żółknie?123RF/PICSEL

Zamiokulkas: Co warto wiedzieć?

Według popularnych przesądów obecność zamiokulkasa zamiolistnego w mieszkaniu ma sprowadzać na domowników szczęście i bogactwo. Trudno to zweryfikować, więc informację potraktujmy jako ciekawostkę i zakwalifikujmy ją do kategorii interesujących mitów. Za potwierdzone informacje uznać można fakt, że zamiokulkas okazuje się bardzo efektowną dekoracją mieszkania. Wszystko za sprawą jego pierzastych, ciemnozielonych i lśniących liści.

Pochodzi z południowo-wschodniej Afryki, więc zalicza się do roślin ciepłolubnych. Z tego powodu nadaje się wyłącznie do uprawy domowej. Wykazuje dużą odporność na niesprzyjające warunki, zwłaszcza suche powietrze i rzadkie podlewanie. Oto roślina idealna dla zapominalskich! Niestety, jak w przypadku każdej rośliny, ma granice swojej tolerancji. Gdy zostaną przekroczone, liście zamiokulkasa żółkną i tracą swój urok. Jak temu przeciwdziałać? Zacząć należy od zrozumienia i zdiagnozowania tego niepożądanego zjawiska.

Zamiokulkas: Podlewanie

Zaliczany jest do sukulentów i zdecydowanie lepiej znosi zbyt rzadkie podlewanie niż nadmiar wody. Zimą wystarczy podlewać go umiarkowanie - raz na dwa lub trzy tygodnie. Latem częstotliwość można zwiększyć i dostarczać mu wodę raz w tygodniu. Terminy te należy jednak traktować umownie i sprawdzać na bieżąco stan podłoża. Nadmierne podlewanie prowadzi do żółknięcia liści zamiokulkasa. Czynność tę wykonujmy dopiero w momencie, gdy ziemia zdąży przeschnąć.

Doniczkę należy ustawić na podstawce, a nadmiar wody wylać. Żelazna roślina nie przepada również za zraszaniem liści.

Jak wybrać najlepsze stanowisko?

By zamiokulkas rozwijał się prawidłowo i cieszył nas widokiem zdrowych zielonych liści, należy znaleźć dla niego odpowiednie miejsce. Dobrze rozwijać się będzie w zacienionym stanowisku z dostępem do rozproszonych promieni słonecznych. Długotrwała ekspozycja na parapecie, gdzie słońce dociera do niego bezpośrednio, może skutkować pogorszeniem się stanu zamiokulkasa i przebarwieniami na liściach.

Jednocześnie roślina ustawia się w stronę słońca, więc pamiętać należy o tym, by doniczkę co jakiś czas obracać. Zadbajmy również o utrzymywanie stałej temperatury mieszczącej się w zakresie od 20 do 25°C. W okresie zimowym, kiedy roślina przechodzi w stan spoczynku, bez trudu przetrwa przy 16-18°C. Grunt, by nie narażać zamiokulkasa na duże wahania temperatury. Uważać należy podczas zimowego wietrzenia pomieszczeń, by roślina nie znajdowała się w przeciągu.

Zobacz też: Jak zrobić domowy nawóz do skrzydłokwiatu?
Jaka ziemia do zamiokulkasa?

Właściwa pielęgnacja tej charakterystycznej rośliny doniczkowej uwzględnia także wybór odpowiedniego podłoża. Zamiokulkas rośnie najlepiej w żyznej, lekko kwaśnej glebie. Warto również uwzględnić warstwę drenażu na dnie doniczki, by ułatwić roślinie odprowadzanie nadmiaru wody i ochronić ją przed ryzykiem gnicia systemu korzeniowego. Choć nie widać tego od razu, błędy w pielęgnacji dadzą o sobie znać w postaci żółknięcia zamiokulkasa.

Weź pod uwagę, że zamiokulkas może osiągnąć imponujący rozmiar - wygospodaruj dla niego odpowiednią ilość miejsca
Weź pod uwagę, że zamiokulkas może osiągnąć imponujący rozmiar - wygospodaruj dla niego odpowiednią ilość miejsca123RF/PICSEL

O tym pamiętaj

Liście z przebarwieniami mogą świadczyć również o upływie czasu i starzeniu się rośliny. Niezależnie od przyczyn, odwrócenie procesu żółknięcia liści nie jest możliwe. Takie egzemplarze należy usunąć i bacznie obserwować dalszy rozwój zamiokulkasa zamiolistnego. Warto zwracać uwagę na jego naziemne części w celu wykluczenia pojawienia się szkodników roślin doniczkowych, np. mszyc. Jeśli zapewnimy zamiokulkasowi zaciszne stanowisko i oszczędne podlewanie, będziemy cieszyć się kojącym widokiem ozdobnych liści bez plam i uszkodzeń.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas