Ze schroniska w podróż dookoła świata

Snupi uwielbia ludzi, tymczasem dwukrotnie trafił do schroniska. Dopiero druga adopcja okazała się udana. Ba, udana to mało powiedziane. Życia, jakie wiedzie, pozazdrościłby mu niejeden człowiek.

Snupi zamienił schroniskową klatkę na rajskie życie
Snupi zamienił schroniskową klatkę na rajskie życieInteria/ Facebook

Smutne początki

O przeszłości Snupiego wiadomo niewiele. Z ulicy trafił do schroniska, gdzie pewnego dnia uśmiechnął się do niego los i znalazł nowy dom. Niestety, nie na długo. Z bliżej nieznanych powodów po tygodniu został zwrócony niczym nieudany zakup. I tak ponownie znalazł się za kratkami. Jego życie odmienili dopiero Izabella i Piotr, którzy zaadoptowali go w 2010 r. Opiekunowie podejrzewają, że pierwsze lata swojego życia pies spędził w rodzinie patologicznej: choć od początku lubił dzieci, to panicznie bał się krzyku, podniesionych rąk, alkoholu i przekleństw. Możemy tylko domyślać się, co przeżył.

Historia niczym z filmu

Snupi miał być formą prezentu urodzinowego dla Izy, a okazał się jedną z najlepszych decyzji w ich życiu. W 2014 r. cała trójka wyruszyła w pierwszą wspólną podróż... autostopem. Choć początki nie były łatwe, to jak twierdzą opiekunowie: - Pies odnajdzie się wszędzie, jeśli ma przy sobie swojego właściciela. Od tamtej pory są w nieustającej podróży dookoła świata, z krótką przerwą na wizytę w Polsce.

W taki oto sposób Snupi zamienił schroniskową klatkę na bezdroża świata. Odwiedził 36 krajów na pięciu kontynentach, przepłynął ponad 3200 mil morskich, przejechał prawie 45 tysięcy kilometrów autostopem, zdobywał pięciotysięczniki w Ameryce Południowej oraz czterotysięczniki w Afryce, nie straszne mu wulkany i największa pustynia świata. W marokańskich restauracjach kelnerzy podsuwali mu krzesło, żeby nie siedział na podłodze! Jest żywym dowodem na to, że podróżować można również z psem.

Iza i Piotr swoimi życiem chcą inspirować ludzi nie tylko do adopcji psów i podróży, ale też tego, by odważyli się walczyć o swoje marzenia. Pokazują, że z psem można mieć fantastyczne wakacje: zwierzak nie jest obciążeniem, tylko najlepszym partnerem. Mają nadzieję, że ich przykład pomoże przeciwdziałać porzucaniu czworonogów w okresie wakacyjnym. Dane są bezwzględne: liczba psów w schroniskach wzrasta wtedy o 30 proc. A przecież może być inaczej!

Siódma edycja akcji "Burek sam nie poprosi o pomoc"

Niestety, nie wszystkie bezdomne zwierzaki miały tyle szczęścia, co Snupi. W całej Polsce w schroniskach i przytuliskach niesłusznie odsiaduje swoje wyroki wiele pokrzywdzonych przez człowieka psów i kotów. Możesz im pomóc za pośrednictwem akcji "Burek sam nie poprosi o pomoc".

Akcja jest organizowana po raz siódmy przez portal Interia.pl oraz Fundację Psi Los. W zeszłym roku dzięki waszej pomocy uzbieraliśmy ponad 100 tysięcy złotych, co pozwoliło nam zafundować 65 200 porcji karmy. W sumie w ciągu sześciu poprzednich edycji napełniliśmy ponad 150 tysięcy psich i kocich misek! Poza tym wszystkim zwierzakom, które opisywaliśmy podczas akcji udało się znaleźć kochające domy.

Teraz możemy pobić nasz wspólny rekord! Zachęcamy do wsparcia akcji i przekazania na jej rzecz funduszy, które - jak co roku - przeznaczymy w całości na zakup karmy dla aż 39 schronisk i przytulisk na terenie całego naszego kraju.

Patronem akcji jest portal "Ratujemy zwierzaki"

Co należy zrobić?

Jeśli chcesz wesprzeć bezdomne zwierzaki bytujące w wymienionych poniżej schroniskach, przytuliskach i fundacjach, przekaż symboliczną złotówkę i pomóż im przetrwać zimę. Dzięki tobie przysłowiowy Burek otrzyma michę pełną karmy!

Psi Los Fundacja im. Joanny Krupińskiej

Nr rachunku bankowego: 56 1750 0012 0000 0000 4083 7744

W tytule przelewu określ nazwę miejsca, które chcesz wesprzeć!

Przelewu możesz także dokonać za pośrednictwem szybkich przelewów bankowych klikając TUTAJ

Więcej informacji znajdziesz na stronie:

Możesz też kupić wirtualną porcję karmy!

Wyślij SMS o treści BUREK pod numer 75480 i kup wirtualną porcję karmy dla zwierząt biorących udział w naszej akcji! W odpowiedzi otrzymasz link do pobrania oryginalnej, pamiątkowej grafiki. Koszt wysłania jednej wiadomości wynosi 5 zł (netto), czyli 6,15 zł (brutto).

Współorganizatorem akcji jest INTERIA, patronem portal RatujemyZwierzaki. Sponsorami akcji są: Chicopee - firma oferująca szeroki asortyment karm dla psów oraz firma Dolina Noteci - producent karmy dla zwierząt. Patronem medialnym akcji jest Radio Kraków.

Lista miejsc biorących udział w akcji

Wybierz miejsce, na które chcesz przelać środki
Wybierz miejsce, na które chcesz przelać środkiarchiwum prywatne
Akcja "Burek sam nie poprosi o pomoc" 2019archiwum prywatne
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas