Mam zbyt wysokie wymagania?

Skończyłam 40 lat i nie mam narzeczonego, męża, partnera – czy jak by go jeszcze można nazwać.

Wszyscy mężczyźni, z którymi się spotykam odpadają w przedbiegach...
Wszyscy mężczyźni, z którymi się spotykam odpadają w przedbiegach...123RF/PICSEL

Nie jestem ani piękna, ani brzydka, ale nie w tym problem. Moje przyjaciółki, wszystkie zamężne matki, twierdzą, że to przez moje wygórowane oczekiwania. Że niby się wywyższam, udaję księżniczkę i nie potrafię pójść na kompromis...


A czego takiego oczekuję od mężczyzn? Wcale nie chcę księcia z bajki.  Ale na przykład brzydzą mnie zaniedbani mężczyźni. To niedobrze? Nie toleruję obgryzających paznokcie, tych, którym  śmierdzi z ust, ubranych wciąż w te same ciuchy...
Nie lubię też smutasów, typów depresyjnych albo przeciwnie - głupich żartownisiów. A gdzie inteligencja, odpowiedzialność i inne cechy, których nawet nie zdążę sprawdzić, bo wszyscy odpadają w przedbiegach...


Czuję się samotna, interesują mnie faceci. Tylko jak znaleźć tego właściwego?

Karolina, 40 lat

Bella Relaks
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas