Panowie, zapuszczamy włosy

Koniec kariery ponętnej łysiny i do tej pory słynnych w Polsce irokezów à la David Beckham.

article cover
ThetaXstock

Najnowsze pokazy pojektów najsłynniejszych kreatorów z udziałem równie słynnych modeli i ludzi dbających o ich wizerunek nie pozostawiają wątpliwości - najmodniejsi panowie zapuszczają włosy.

Najsłynniejsi fryzjerzy świata ścinają je asymetrycznie, cieniują końce, czasami polecają lekki balejaż.

Włosy mają koniecznie zasłaniać uszy, nieco krótsza grzywka tajemniczo opada na oko, a całość sprawia wrażenia artystycznego nieładu. Uwaga! Długie, bynajmniej nie znaczy: spinane.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas