Piling dobrany do cery
Ten prosty, szybki zabieg ma same zalety – delikatnie oczyszcza, wygładza i rozświetla skórę. Stosuj go regularnie, a na efekty nie będziesz długo czekać!
Głębokie oczyszczanie
Dla cery tłustej zalecane są pilingi ziarniste. Doskonale usuwają nadmiar sebum i odblokowują pory. Zawierają drobinki np. orzecha, ekstrakty z owoców. Przy zmianach trądzikowych lepiej sięgnąć po pilingi enzymatyczne, np. z kwasem glikolowym.
Dla podtrzymania dobrego wyglądu cery normalnej znakomicie nadają się pilingi typu gommage. Mają postać kremu z delikatnymi ścierającymi drobinkami. Po nałożeniu na twarz piling wysycha. Ścieramy go („gumkujemy”) palcami wraz z martwym naskórkiem.
Aby uzyskać efekt masażu, piling możesz usunąć specjalną szczoteczką do twarzy.
Najlepszy do cery wrażliwej i naczynkowej będzie piling enzymatyczny typu peel-off. Wystarczy nałożyć go na twarz, poczekać do wyschnięcia i ściągnąć cieniutką żelową powłokę. Zawarte w preparacie enzymy rozpuszczą martwy naskórek bez konieczności ścierania i zmywania.
Tylko pod okiem profesjonalisty
Głębsze pilingi możesz wykonać w gabinecie kosmetycznym. Jesień to dobry czas na takie zabiegi.
Mikrodermabrazja. Mechaniczne złuszczanie naskórka za pomocą głowic np. diamentowych. Zabieg likwiduje m.in. przebarwienia i blizny po trądziku.
Złuszczanie chemiczne. Używa się do niego kwasów o wysokich stężeniach (np. glikolowy, migdałowy). Spłyca zmarszczki, wyrównuje koloryt cery, ujędrnia.
Do ochrony twarzy potrzebna jest porcja wielkości łyżeczki do herbaty, do zabezpieczenia ciała – ok. 7 łyżeczek.
Konsultacja Karolina Basiewicz
