Ana Carolina Lekker ma najdroższe ciało na Instagramie. Wydała na nie majątek

Ana Carolina Lekker jest gotowa wydać prawdziwą fortunę, aby osiągnąć wymarzony wygląd. Podczas gdy większość ludzi oszczędza latami na wymarzony dom czy samochód, hiszpańska modelka i influencerka postanowiła zainwestować w siebie i na operacje plastyczne oraz inne zabiegi, mające na celu poprawić jej prezencję, wydała już prawie 600 tysięcy złotych!

Źródło: Instagram/ carollekker_
Źródło: Instagram/ carollekker_Instagram

Patrząc na zdjęcia Any Caroliny Lekker, niewątpliwie można się zakochać, jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego, ile ta ciemnowłosa piękność zainwestowała w to, aby tak wyglądać. 

Atrakcyjna modelka i wizażystka z Barcelony pragnie być jak najbardziej atrakcyjna. Dążąc do wyglądu, który jej zdaniem jest satysfakcjonujący, wydała już równowartość prawie 600 tysięcy złotych. Wszystko po to, aby podobać się sobie i... mieć najdroższe ciało na Instagramie.

Profil Any Caroliny Lekker obserwuje już ponad 12 tysięcy osób, a ta liczba wciąż rośnie. Influencerka nie wstydzi się pozować do zdjęć w bardzo skąpych strojach, aby móc w pełni wyeksponować efekty zabiegów upiększających, na które się zdecydowała. 

Najwyraźniej uważa, że skoro już tyle na siebie wydała, to grzech byłoby się nie pochwalić takim ciałem. 

Ana Carolina Lekker dąży do ideału za wszelką cenę. Co sobie poprawiła?

Ana Carolina Lekker ma za sobą m.in. liposukcję, bioplastykę pośladków, cztery operacje nosa i nic nie wskazuje na to, aby na tym miało się zakończyć.

Celebrytyka wyznała, że im więcej czasu poświęca mediom społecznościowym, tym więcej zmienia w swoim wyglądzie.

Zdecydowała się nawet na zabieg bichektomii, czyli usunięcia tkanki tłuszczowej z twarzy, aby ją wyszczuplić.

Jak widać, pomimo pandemii koronawirusa rynek chirurgii plastycznej wciąż ma się dobrze. 

Nie ma niczego złego w drobnych poprawkach, ale wiele pań, podobnie jak Ana Carolina Lekker, chce osiągnąć za pomocą zabiegów upiększających wymarzony wygląd, ponieważ nie do końca się sobie podobają, widząc wyidealizowane sylwetki na Instagramie. 

Myślicie, że modelka przesadziła z operacjami plastycznymi? 

Czy jej dążenie do perfekcji to wina social mediów? 

"Ewa gotuje": Kasza gryczana kiszonaPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas