New art déco w sypialni. Jak zaaranżować sypialnie w starym, dobrym stylu?

Jednym z elementów, który wyróżnia się w sypialni w stylu New art déco jest imponujące łóżko. Ten królewski mebel powinien nie tylko wyglądać luksusowo, ale również zapewniać komfort na najwyższym poziomie. Zasada jest prosta - im większe, tym lepsze. Jego obowiązkowym elementem powinno być też duże, miękkie wezgłowie wzbogacone o charakterystyczne dla tego stylu pikowania czy detale.

Powinniśmy również zadbać o odpowiednią pościel, dopasowaną do klimatu epoki. Miękkie, błyszczące materiały, na przykład welur, satyna czy jedwab doskonale wpiszą się w styl. Kolory muszą być dopasowane do pozostałych dodatków. Można jednak połączyć ze sobą dwie lub trzy barwy, odpowiednio je komponując, na przykład w postaci wzorów. Jeśli chodzi o ilość dekoracyjnych poduszek, zasada im więcej, tym lepiej jest tu jak najbardziej na miejscu.

Równie ważne jak łóżko są pozostałe meble do sypialni. Główną rolę powinno grać tutaj drewno, najlepiej ciemne i z połyskiem. Warto połączyć je z metalowymi elementami. Na przykład ciemnobrązowa szafka nocna może stać na pozłacanych nóżkach, pasujących do stylowych uchwytów przy szufladach. Pokaźna szafa może łączyć w sobie design sprzed lat i współczesną funkcjonalność, jeśli zestawimy ze sobą odpowiednie materiały i przesuwane drzwi.

Doskonałym sposobem na udekorowanie sypialni New art déco jest odnowienie autentycznych mebli z epoki. Z łatwością znajdziemy je na przykład na targach staroci. Stylowy barek, niewielki stoliczek czy toaletka z okrągłym lustrem dodadzą niepowtarzalnego klimatu.

Współczesne ART DECO to także charakterystyczne dla współczesnego designu meble w wysokim połysku, osadzone na wysokich nóżkach (srebrnych lub złotych) z dekoracyjnymi detalami.

Niepowtarzalną atmosferę luksusowych wnętrz tworzą przede wszystkim odpowiednie kolory. Oczywistym wyborem wydaje się złoto. Nie należy jednak przesadzać z jego ilością, bo w nadmiarze może wyglądać kiczowato. Naturalnie pasującą tu barwą jest także ciemny, głęboki brąz, widoczny przede wszystkim na drewnianych meblach.

Warto postawić na przyciemnione odcienie, które kojarzą się z elegancją i stworzą intymny nastrój, idealny do sypialni. Granat, burgund czy szmaragd idealnie nadają się na ściany i elementy dekoracji.

Warto jednak trochę zneutralizować ciemną, przytłaczającą paletę, wplatając gdzieniegdzie takie kolory jak biały, perłowy i écru. Rozjaśnią one wnętrze i wpiszą się w klimat przepychu. Są one również doskonałym rozwiązaniem, jeśli nasza sypialnia ma nieco mniejszy metraż.

Wisienką na torcie w stylizacji art déco będą dekoracje i dodatki. Doskonale nadają się do tego lustra i kryształy, które dodadzą blasku naszej sypialni. Mogą one znaleźć się na przykład w elementach oświetlenia czy ramach obrazów. Jeśli chodzi o ozdoby na ścianę, warto zainspirować się sztuką dwudziestowieczną, w której najczęściej pojawiały się motywy wielkich miast i geometryczne kształty.

Warto wykorzystać potencjał różnych materiałów, dzięki którym sypialnia stanie się przytulna, nie tracąc szykowności. Doskonałą tkaniną, nadającą się na obicie mebli jest welur, którego połysk świetnie wpisuje się w aranżację wnętrza. Nadaje się on także na zasłony, które dzięki niemu staną się gustowne i zapewnią poczucie intymności.

Jeszcze jednym elementem wystroju, któremu powinniśmy poświęcić uwagę, jest dywan. Dla odmiany powinniśmy zrezygnować w tym przypadku z ekstrawagancji i postawić na miękki, jednokolorowy materiał bez żadnych wzorów. Zachowamy w ten sposób harmonię i zyskamy powierzchnię, po której będzie przyjemnie stąpać.