Conan Kaźmierski był w niebezpieczeństwie! Życie uratowały mu... paznokcie Dagmary

Dagmara Kaźmierska słynie z barwnych wypowiedzi. Tym razem kobieta zaskoczyła wyznaniem dotyczącym historii z dzieciństwa swojego syna Conana. Jego życie było w niebezpieczeństwie, a ratunkiem okazały się... paznokcie Dagmary!

Dagmara Kaźmierska opowiedziała o historii z dzieciństwa Conana
Dagmara Kaźmierska opowiedziała o historii z dzieciństwa ConanaPaweł WodzyńskiEast News

Dagmara Kaźmierska jest najpopularniejszą z "Królowych życia". Ujęła fanów programu szczerością, również na temat swojej mrocznej, kryminalnej przeszłości. Kobieta odbyła karę więzienia za sutenerstwo, ale po wyjściu na wolność zaczęła nowe życie.

Syn Dagmary Kaźmierskiej był w niebezpieczeństwie

Dzięki programowi widzowie mieli także szansę poznać bliskich kobiety. Do tego grona należy oczywiście ukochany syn Dagmary - Conan. Dumna mama chwaliła się niedawno, że jedynak świetnie radzi sobie na studiach.

Ostatnio Kaźmierska skupia się na promocji swojej drugiej książki "Prawdziwa historia Królowej życia. Za kratami". Z tej okazji udzieliła wywiadu dla "Jastrząb Post", w którym wyjawiła pewną zatrważającą historię z dzieciństwa syna.

Zakrztusił się gumowym dropsem. Zaczął się dusić, ten drops bardzo głęboko przykleił mu się w tchawicy. Pomyślałam: czort. Co robię to robię, odgryzie mi rękę, ale muszę to wyszarpnąć. I ten drops udało mi się wbić na paznokieć. Gdyby nie te długie paznokcie, to Conan by nie żył.
opowiadała Dagmara

Okazuje się więc, że niezwykle długie paznokcie przydały się w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Dagmara dodała: "Conanek kipnąłby mi w kalendarz mały jakby nie moje pazury. Wszyscy byliśmy przerażeni, ale na szczęście te moje 13-stki się przydały".

Kampania "16 dni przeciw przemocy wobec kobiet"materiały prasowe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas