Reklama

3 superfoods, po które warto sięgnąć w 2024 roku. Nie może zabraknąć ich w koszyku

Czego najczęściej dotyczą noworoczne postanowienia? Odpowiedź jest prosta. W pierwszych dniach stycznia jesteśmy pełni zapału do zmieniania sylwetki i uporania się z kilkoma nadprogramowymi kilogramami. Zanim jednak w przypływie entuzjazmu zapiszemy się na siłownię, a następnie w ogóle się na niej nie pojawimy, zacznijmy od prostych zmian w diecie. Jedna z brytyjskich dietetyczek doradza, by zadbać o codzienne spożywanie trzech wyjątkowych superfoods.

  • Za określeniem "superfood" stoi Aaron Moss, oficjalnie wprowadzono je do obiegu w 1998 roku, kiedy to pojawiło się na łamach czasopisma "Nature Nutrition".
  • Superfoods mogą występować w formie proszku, który jest łatwo przyswajalny przez organizm, a dodatkowo bez trudu dodamy go do dowolnego dania lub napoju.
  • Większość produktów określanych mianem superżywności nie pochodzi z terenów Polski, co może przekładać się na zmniejszenie częstotliwości ich spożywania.

Czym są superfoods?

Pod tajemniczo brzmiącą nazwą skrywa się nieprzetworzona żywność o pochodzeniu naturalnym. Te czynniki nie wystarczą jednak, by zaklasyfikować produkty jako superfoods. Muszą dodatkowo obfitować w liczne składniki odżywcze, m.in. witaminy, minerały czy fitozwiązki. Do kategorii tej zaliczamy warzywa, owoce, przyprawy, a także oleje, kasze czy miody. Warto mieć na uwadze, że wszystkie superfoods są doskonałym źródłem antyoksydantów, które spowalniają procesy starzenia się komórek organizmu.

Reklama

Włączenie superfoods do codziennej diety to doskonała alternatywa dla przyjmowania garści suplementów. Jeszcze kilka lat wstecz produkty tego typu były dostępne jedynie w sklepach ze zdrową żywnością lub o specjalistycznym asortymencie. Teraz znajdziemy je zarówno w większych, jak i mniejszych marketach. Na szczycie listy najpopularniejszych superfoods plasują się jagody acai oraz nasiona szałwii hiszpańskiej, powszechnie znane pod nazwą chia. Okazuje się, że nasze rodzime produkty także łapią się do tego zaszczytnego miana, a mowa m.in. o czosnku czy cebuli. Shona Wilkinson, dietetyczka z Wellbeing UK wskazała trzy superfoods, które zdominują 2024 rok.

Sprawdź: Nie jest wymysłem dietetyków. Oto powody, by częściej sięgać po jarmuż

Rozgrzewający imbir

Wielbiciele kuchni azjatyckiej bardzo szybko rozpoznają wyrazisty i lekko pikantny smak imbiru, nadający charakteru serwowanym potrawom. Roślinę wykorzystuje się nie tylko w kulinariach, ale jej zalety docenia także medycyna naturalna. Cenne właściwości skrywają się w grubym i włóknistym kłączu, z wierzchu zabezpieczonym brązowawą skórką. Liderami w uprawie imbiru są Indie, Nepal oraz Chiny. Co ciekawe, w licznych sklepach ogrodniczych roślinę sprzedaje się także w celach dekoracyjnych.

Imbir to na tyle wyrazista przyprawa, że jego obecność trudno będzie zamaskować innym smakami. W sklepach dostaniemy formę świeżą lub suszoną, sprzedawaną w papierowych torbeczkach. Zalety imbiru nie kończą się jedynie na pobudzaniu kubków smakowych. Kłącze ma prawdziwie zbawienny wpływ na funkcjonowanie organizmu. Wiąże się to z obecnością licznych witamin oraz składników mineralnych. Dietetycy zwracają uwagę przede wszystkim na:

  • witaminę A,
  • witaminę C,
  • witaminę E,
  • fosfor,
  • potas.

Połączenie to tworzy superfood wspierające naturalną odporność organizmu oraz przyspieszające gojenie się ran. Imbir uważa się także za naturalny antyoksydant, który skutecznie rozprawia się z wolnymi rodnikami, przy okazji przeciwdziałając rozwojowi chorób nowotworowych. Obecna w składniku witamina E reguluje ciśnienie, działa przeciwzapalnie i wykazuje silne właściwości przeciwstarzeniowe. Dietetycy zalecają włączenie imbiru do diet osób planujących zrzucenie zbędnych kilogramów oraz chcących wzmocnić pracę serca.

Sprawdź: Cudze chwalicie, swego nie znacie - polskie superfoods

Kakao - źródło składników mineralnych

Kakao wykorzystywali już Aztekowie i Majowie jako nieodłączny element licznych rytuałów oraz obrzędów o podłożu religijnym. Sama nazwa określa nasiona kakaowca właściwego, czyli niewysokiego drzewa porastającego lasy Ameryki Środkowej oraz Południowej. To surowiec niezwykle bogaty w witaminy oraz składniki odżywcze, takie jak np.:

  • witamina A,
  • witamina E,
  • witaminy z grupy B,
  • magnez,
  • niacyna,
  • polifenole,
  • potas,
  • ryboflawina,
  • sód,
  • wapń,
  • żelazo.

Włączenie kakao bez cukru do codziennej diety może realnie wpłynąć na spowolnienie procesów starzeniowych. Choć to stwierdzenie brzmi niewiarygodnie, wcale nie mija się z prawdą. Takie właściwości surowiec zawdzięcza katalazie oraz koenzymowi Q, które tworzą skuteczną barierę ochronną przed negatywnymi czynnikami zewnętrznymi. Regularnie spożywanie produktu zalicza się również do aktywnej prewencji nowotworów.

Bezcukrowe kakao wyróżnia się niskim indeksem glikemicznym, dzięki czemu może być wykorzystywane przez cukrzyków. Nie należy także zapominać o aktywnym przeciwdziałaniu chorobom układu sercowo-naczyniowego, m.in. miażdżycy czy udarowi. Specyficzny skład produktu obniża zbyt wysokie ciśnienie krwi, a dodatkowo, mimo obecności nasyconych kwasów tłuszczowych, nie podnosi stężenia cholesterolu.

Sprawdź: Komosa ryżowa - czy to rzeczywiście superfood?

Owies w walce z cholesterolem

Zwolennicy pszenicy oraz żyta bardzo rzadko sięgają po owies. Zboże to w wielu kręgach jest kojarzone głównie jako pokarm dla koni lub zwierząt hodowlanych. Dietetycy przekonują, że powinien się znaleźć także na naszych stołach. W jednym kilogramie owsa ukrywa się od 15 do 48 mg witaminy E, czyli silnego przeciwutleniacza, spowalniającego procesy starzenia się skóry, a także chroniącego przed zakrzepami, miażdżycą i wystąpieniem zawałów serca.

W łupinach owsa skrywają się kwas ferulowy oraz kawowy, nie zabrakło również związków likwidujących reaktywne formy tlenu, bardzo szkodliwe dla organizmu. W porcji owsa znajdziemy także flawonoidy, witaminy z grupy B, sole mineralne i lecytynę. Dlaczego warto rozważyć zakup owsa i wykorzystanie go w domowej kuchni? Zboże to zawiera aż 2-3 razy więcej zdrowych tłuszczy niż inne odmiany. Ziarna owsa spożywane w ramach posiłku zaspokajają zapotrzebowanie na błonnik pokarmowy i stabilizują poziom cukru we krwi.

Sprawdź również:

Syci, odżywia i hamuje napady głodu. Jedz codziennie jeden, jeśli chcesz schudnąć

Dodaj łyżeczkę do owsianki. Podziała przeciwzapalnie, zahamuje podjadanie i wyrzuty cukru

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: polskie superfoods
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy