Reklama

Sześciolatek zmarł po wypiciu energetyka. Wystarczyła szklanka napoju!

Sześcioletni Francisco Cervantes z Meksyku zmarł po sześciu dniach, spędzonych w śpiączce farmakologicznej. Wcześniej, w domu swojej babci, wypił szklankę popularnego napoju energetycznego i poważnie się zatruł. Doszło do śmierci mózgu, a lekarze zdecydowali się na odłączenie go od aparatury medycznej.

Sześcioletni Francisco Cervantes przebywał z babcią w jej domu, gdy w pewnym momencie zobaczył na stole szklankę wypełnioną napojem Monster Energy. Chłopiec szybko wypił całą jej zawartość, a już chwilę później w bardzo złym stanie został przewieziony do miejscowego szpitala Alfredo Pumarejo. Na miejscu stwierdzono groźne dla życia dziecka zatrucie, a jego stan pogarszał się dosłownie z minuty na minutę. 

Lekarze stwierdzili, że doszło do śmierci mózgu i postanowili utrzymywać chłopca w śpiączce farmakologicznej, tym bardziej, że jego matka nie wyrażała zgody na odłączenie go od aparatury medycznej. Po sześciu dniach podjęła jednak tę trudną decyzję i Francisco zmarł. 

Reklama

Tragiczna historia chłopca i jego rodziny po raz kolejny zwróciła uwagę opinii publicznej na zjawisko nagłych zgonów wśród dzieci, spowodowanych spożyciem energetyków. Z wyników badań opublikowanych w 2019 roku przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków wynika, że spożycie napojów energetycznych może wiązać się z zatrzymaniem akcji serca, zawałem serca, samoistnym rozwarstwieniem naczyń wieńcowych i ich skurczem. Napoje te szczególnie groźne są właśnie dla dzieci i młodzieży. 

Zobacz również: Energetyki sieją spustoszenie w ciele? Wystarczy godzina! 

Napoje energetyczne: Skład i działanie

Popularne “energetyki” to napoje gazowane, wzbogacone o substancje, mające na celu pobudzenie organizmu do działania. Mają one także poprawiać koncentrację i zmniejszać uczucie zmęczenia. W skład większości napojów energetycznych wchodzą takie substancje jak:

  • kofeina
  • guarana
  • tauryna
  • zioła
  • witaminy z grupy B
  • mnóstwo cukru 
  • dwutlenek węgla 
  • regulatory kwasowości 

Skład ten, poza znacznie przekraczającą wszelkie normy ilością cukru nie wygląda więc szczególnie groźnie, a takie substancje jak kofeina czy guarana są nam dobrze znane i mogą pozytywnie wpływać na samopoczucie. Kiedy więc spożywanie energetyków staje się niebezpieczne?

Napoje energetyczne w krótkim czasie dodają energii i sił, ale warto pamiętać, że wypicie już pięciu puszek może skończyć się poważnym zatruciem. Kofeina, która występująca solo jest dla człowieka całkowicie bezpieczna, w połączeniu z innymi składnikami napoju może stać się wyjątkowo groźna. Naukowcy z kliniki Mayo udowodnili już kilka lat temu, że wypicie napoju energetycznego może skutkować stresem hormonalnym. Po spożyciu energetyka w organizmie znacznie zwiększa się ciśnienie krwi i rośnie noradrenalina, czyli hormon stresu, który w nadmiarze może podnosić ryzyko zaburzeń funkcjonowania serca, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do zawału.

Wyniki przeprowadzonych badań dotyczą zdrowych dorosłych. U pacjentów borykających się z chorobami serca, dzieci i młodzieży ryzyko poważnych komplikacji po spożyciu energetyków znacznie wzrasta. 

Sprzedaż energetyków dzieciom i młodzieży wciąż dozwolona. Czas na zakaz?

W Polsce już od kilku lat toczy się dyskusja, dotycząca celowości wprowadzenia zakazu sprzedaży energetyków dzieciom i młodzieży. W 2018 roku posłanki Platformy Obywatelskiej, Lidia Gądek i Ewa Kołodziej złożyły w tej sprawie interpelację, podkreślając, iż choć energetyki dystrybuowane są dziś w ponad 100 krajach na świecie, to np. w Norwegii czy Danii produkty te dostać można tylko w aptekach. We Włoszech i Francji wprowadzenie na rynek napoju energetycznego wymaga specjalnego zezwolenia Ministerstwa Zdrowia, a na Litwie od 2015 r. obowiązuje zakaz sprzedaży energetyków osobom poniżej 18. roku życia. Zabroniona jest tam również promocja tych napojów. W innych miastach Europy na zakaz sprzedaży energetyków osobom poniżej 16 lub 18 roku życia zdecydowały się konkretne sieci handlowe - np. Tesco w Wielkiej Brytanii. 

Posłanki tłumaczyły, że W Polsce sprzedaje się nawet 110 mln litrów napojów energetycznych rocznie, z czego 10 mln litrów wypijają dzieci oraz młodzież! 

 - podkreślały Gądek i Kołodziej.

W tym miejscu warto także dodać, że spożywanie nadmiernej ilości tych napojów może negatywnie wpływać na zęby, sprzyja otyłości i cukrzycy, niekorzystnie działa na jakość i długość snu. Nagły przypływ sił nie jest długotrwałym efektem, a po fazie szczęścia przychodzi szara rzeczywistość i spadek nastroju. Przedawkowanie energetyków skutkuje również takimi samymi dolegliwościami jak wypicie zbyt dużej ilości kawy.

W Polsce sprzedaż energetyków nieletnim wciąż jest jednak dozwolona. 

***

Zobacz również:

Energetyki: Dodają energii czy szkodzą zdrowiu?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: napoje energetyczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy