Reklama

Sześć powodów, dla których musisz odwiedzić Słowację zimą (nawet jeśli nie jeździsz na nartach)

Z czym kojarzy ci się Słowacja? Znamy odpowiedź! Ze smakiem czekolady "Studentska" i smażonego sera, z zielonymi jaskiniami i gorącymi termami. Mało? Słowacja to również zamki, majestatyczne góry i piwo Złoty Bażant. Zimą kraj naszych południowych sąsiadów staje się również mekką fanów sportów zimowych – warunki narciarskie robią wrażenie nawet na zaprawionych w bojach wielbicielach tego sportu, a skąpane w promieniach słonecznych ośnieżone szczyty nie pozostawią nikogo obojętnym.

Nie jeździsz na nartach? Na Słowacji i tak spróbujesz, ale zanim skusi cię zimowe szaleństwo, skorzystaj z wybranych przez nas atrakcji, które sprawią, że na dobre zakochasz się w kraju wyjątkowo gościnnych Słowaków. Zaczynamy!

1. Wygrzej kości

Nawet jeśli z pokorą znosisz ciągnącą się w nieskończoność zimę, jedno jest pewne - nie odmówisz sobie gorących, relaksujących kąpieli. Słowacja to prawdziwy raj dla wielbicieli źródeł termalnych, z których korzystać można przez cały rok. Koniecznie odwiedź Gino Paradise Besenova - to prawdziwy wodny raj w uzdrowiskowej miejscowości Besenova oferujący rodzinny wypoczynek i szaloną zabawę, a to wszystko z widokiem na ośnieżone szczyty Tatr. Baseny relaksacyjne, pływackie, z wodą geotermalną, basen z falami, zjeżdżalnie, strefa wellness - tu każdy znajdzie coś dla siebie!

Reklama

2. Zadbaj o zdrowie

Kąpiele w wodach geotermalnych to nie tylko relaks, to również sposób na regenerację i podreperowanie zdrowia. Zbawienny wpływ gorących źródeł na zdrowie i samopoczucie znany jest od wieków. Wpływają one pozytywnie na układ oddechowy, narządy ruchu, są również bogatym źródłem takich pierwiastków jak sód, potas, żelazo, mangan, wapń czy magnez. Mało? Woda geotermalna ma również kojący wpływ na naszą skórę - wzmacnia, nawilża i zapobiega utracie przez nią wody.

Zimą tęsknimy za słońcem i uparcie szukamy źródeł życiodajnej witaminy D. Nie możesz znaleźć jej w Polsce? Nic dziwnego, każdej zimy stacjonuje na Słowacji! Choć nikt nie zna odpowiedzi na pytanie jak to się dzieje, z faktami się nie dyskutuje - gdy nasz kraj walczy z zimową szarugą, słowacka strona Tatr skąpana jest w słońcu. Naprawdę!

3. Pozbądź się dzieci (na tak długo jak zechcesz!)

Brzmi nieprawdopodobnie? A jednak! Słowacy zaopiekują się zarówno tobą jak i twoimi pociechami, które na długo zapamiętają ten bogaty w atrakcje wypad. Gdzie? Do Tatralandii! Tatralandia to największy słowacki aquapark oferujący zabawę dla całej rodziny, przez 365 dni w roku. To tutaj znajduje się Tropical Paradise, a w nim atrakcje przyprawiające o zawrót głowy - surfowanie na hawajskich falach, nurkowanie, relaks w wodach termalnych, naturalny peeling rybkami Garra Ruffla i... przejrzyste zadaszenie, dzięki któremu goście Tatralandii mogą się opalać przez cały rok!

4. Poznaj nowe smaki

Nasi południowi sąsiedzi całkiem nieźle gotują, szkoda więc nie skorzystać z szansy poznania nowych smaków, tym bardziej, że zaplecze gastronomiczne robi wrażenie i kusi całkiem przystępnymi cenami. Będąc na Słowacji naprawdę nie sposób nie skosztować tradycyjnych kluseczek ziemniaczanych z bryndzą, zupy czosnkowej i kołaczy z ciasta drożdżowego.. Smażony ser to oczywiście klasyka, ale i tak o nim wspomnimy, tak na wszelki wypadek... 

Słowacja i wino? Choć ten duet brzmi dość egzotycznie, to tylko pozory! Istnieją dowody, że na terenie Słowacji wino produkowali już Celtowie, a współcześnie czeka na nas cała paleta gatunków i smaków - naprawdę jest z czego wybierać!

5. Pokonaj lęk wysokości

Balkon na czwartym piętrze to dla ciebie szczyt możliwości, a zdjęcia przyjaciół na szczycie Kasprowego Wierchu przyprawiają cię o zawrót głowy? Na Słowacji szybko wyleczysz się z lęku wysokości! Łomnica to drugi po Gerlachu najwyższy szczyt w Tatrach, nazywany przez Polaków Królem Tatr, a przez Słowaków eleganckim Dedo (Dziadek). Na sam szczyt Łomnicy dostaniesz się kolejką linową (wyrusza co 20 min), później pozostanie ci już tylko podziwianie niesamowitych widoków, obok których nikt nie jest w stanie przejść obojętnie. Ośnieżone szczyty Tatr skąpane w zimowym słońcu - ten widok zostanie z tobą na zawsze! Zbyt dużo wrażeń? Uspokoi cię pyszna kawa lub gorąca czekolada, którą ugości cię kawiarnia Dedo! 

Dla spragnionych mocniejszych wrażeń Słowacy przygotowali coś specjalnego - Tatrzański wieczór wrażeń! W restauracji Von Roll na wysokości 1 670 m n.p.m możesz zjeść pyszną kolację, która wzmocni cię przed nocną przejażdżką tatrzańskim ratrakiem.

6. Zwiedzaj, poznawaj, ucz się

Będąc w Tatrzańskiej Łomnicy nie sposób nie odwiedzić Ski Museum - to miejsce poświęcone jest historii powstania i rozwoju sportów zimowych w Tatrach Wysokich do 1945 roku. Muzeum to prywatne przedsięwzięcie wielkiego entuzjasty narciarstwa Vladimira Hubaca. Ten były biathlonista zgromadził już ponad 300 par nart i wciąż nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Narty to jednak nie wszystko! W muzeum zobaczysz również ekspozycję bobslejów, warsztat do produkcji nart, stare buty narciarskie i... dużo więcej! Muzeum otwarte jest codziennie od 9 do 18. 

www.skimuseum.eu/

Nie zapomnij odwiedzić również Świątyni Lodowej w Smokowcu otwieranej co roku w pierwszy weekend listopada. Ta unikalna budowla z lodu nawiązuje do tatrzańskiej historii i piękna przyrody, a jej budowniczym jest rzeźbiarz Adam Bakos. Podświetlona budowla robi naprawdę niesamowite wrażenie - zarówno na dorosłych jak i na dzieciach, którym nie przeszkadza nawet niepokojąco niska temperatura!

Podczas pobytu na Słowacji gościł nas hotel Grandhotel Praha wybudowany w przepięknym secesyjnym stylu (jego historia sięga 1905 roku) oferujący bogatą ofertę wellness i szeroki wachlarz usług - ghpraha.sk/pl/. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy