Blanka Lipińska reaguje na krytykę „365 Dni: Ten Dzień”. Mówi o rozsądku

We wtorek, 26 kwietnia odbyła się premiera filmu „365 dni: Ten dzień”, a więc drugiej części ekranizacji powieści erotyczno-romantycznej Blanki Lipińskiej. Aktorka postanowiła odpowiedzieć na krytykę, która spłynęła na produkcję. Zwróciła się do niezadowolonych z seansu celebrytów. Co powiedziała Lipińska?

Blanka Lipińska zachorowała podczas kręcenia nowego filmu
Blanka Lipińska zachorowała podczas kręcenia nowego filmuAdam Jankowski/REPORTEREast News

Gwiazdy miażdżą "365 Dni: Ten Dzień". "Patologia"

Premiera filmu "365 Dni: Ten Dzień" budzi wiele emocji. Na temat kontrowersyjnej produkcji od wtorku wypowiadają się polskie gwiazdy. Wśród wielu opinii i recenzji nie brakuje także tych niepochlebnych. Karolina Korwin-Piotrowska zdecydowała się wyrazić swoją niechęć na Instagramie. "Nazwanie tego filmem obraża tych, którzy prawdziwe filmy robią" - napisała krytyczka.

Sara Boruc także postanowiła podzielić się swoim  zdaniem. Jak skomentowała film? "Jedno słowo by wystarczyło. Patologia" - zaznaczyła. "Nie oglądałam nowego "dzieła", ale 10 minut poprzedniego wystarczyło..." - przyznała Boruc. Ten komentarz szczególnie nie spodobał się Blance Lipińskiej - autorce książki, na podstawie której powstał film.  

Blanka Lipińska odpowiada na zaczepki. Tak komentuje sytuację

Blanka Lipińska dziś rano zamieściła na InstaStories relacje dotyczącą premiery filmu, a konkretniej niepochlebnych komentarzy i recenzji. Autorka wyznała,  że  ostatnie dni były dla niej szczególnie intensywne. "Wreszcie odespałam. Nie wiem, ile spałam. (...) Odespałam te wszystkie nerwy" - zaznaczyła.

Później odniosła się do opinii o filmie. "Już są pierwsze recenzje. Te od fanów najbardziej mnie interesują" - przyznała  Blanka Lipińska. "Gdzieś mi przemknęło, że są osoby publiczne, które wypowiadają się na temat filmu, mimo że go nie oglądały" - zaznaczyła później pisarka, najprawdopodobniej nawiązując do komentarza Sary Boruc.

Czy Blanka Lipińska przejęła się krytyką celebrytów? Sprawę skomentowała krótko: "Wypowiadać się na temat czegoś, czego się nie widziało - nie wyobrażam sobie tego, jeśli mam być szczera" - zaznaczyła Lipińska.        

I dodała: "Każdy ma prawo, ale nie każdy ma rozsądek."

***
Zobacz również:

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc.13: Olga KozierowskaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas