Jak „odchudzić” kuchnię polską

Chociaż coraz częściej chodzimy do restauracji, gdzie kosztujemy egzotycznych i wymyślnych potraw, w domowej kuchni raczej trzymamy się tego, co znamy z dzieciństwa, czyli tradycyjnych, polskich dań. Niestety większość z nich nie wpisuje się w zasady zdrowego żywienia…

Wiadomo, że to klasyka, ale może by ją trochę odmienić?
Wiadomo, że to klasyka, ale może by ją trochę odmienić?123RF/PICSEL

Na przystawkę sałatka warzywna w majonezie i śledź w śmietanie. Potem zupa, najlepiej ze śmietaną, gęsta i sycąca. Główne danie jest oczywiste - kotlet schabowy, smażony na smalcu (najlepszy!), do tego puree z masłem i śmietaną, a jako dodatek warzywny kapusta z zasmażką. Jeszcze tylko deser - kawałek sernika z tłustego twarogu z solidną porcją bitej śmietany. Tak w wielu polskich domach wygląda tradycyjny, odświętny obiad.

A potem ból brzucha, problemy z żołądkiem i uczucie nadmiernej sytości przez najbliższy tydzień. Czy da się temu jakoś zaradzić? Owszem, i w dodatku nie będzie to ani specjalnie trudne, ani kosztowne, a smak potraw niewiele na tych zmianach ucierpi.

Jogurt zamiast majonezu i śmietany

Zacznijmy od majonezu - praktycznie w każdej potrawie (z wyjątkiem babki majonezowej) można go wymieszać w dowolnych proporcjach z jogurtem naturalnym albo całkowicie odrzucić na rzecz jogurtu. To samo dotyczy tłustej śmietany dodawanej do śledzia lub zupy - można ją wymienić na śmietanę o mniejszej zawartości tłuszczu (dostępne są już produkty 9-proc.) albo wymieszać z jogurtem.

Inaczej wygląda kwestia schabowego - oczywiście trochę pomoże, jeśli nie będziemy go smażyć na smalcu, ale na oliwie lub oleju, po smażeniu dokładnie osączymy do z tłuszczu na ręczniku papierowym, i całkowicie zrezygnujemy z panierki. Ale tak naprawdę najlepiej będzie, jeśli miejsce schabu zajmie filet z indyka, który upieczemy w piekarniku z warzywami lub owocami.

Trudno wymagać od przyzwyczajonych do nich Polaków, żeby całkowicie zrezygnowali z ziemniaków. Ale to nie w samych ziemniakach tkwi problem, ale w dodatkach - maśle, śmietanie, zbyt dużej ilości soli, czasem też podsmażanej cebulce, które hojnie dozujemy do popisowego puree. A wystarczy podać ziemniaki z wody, posypane świeżym koperkiem lub natką pietruszki i mamy dodatek do mięsa, który jest nie tylko smaczny, ale i zdrowy!

Warzywa pełne witamin

Wiadomo, że do schabowego nic tak nie pasuje jak zasmażana kapusta, ale... skoro i tak miejsce wieprzowiny zajmie indyk, to może lepiej, żeby zamiast kolejnej smażeniny podać coś świeżego, chrupiącego i soczystego? Korzystajmy z sezonowych warzyw, a w zimie z mrożonek, które, wbrew pozorom, dalej są pełne witamin. Warto jednak pamiętać, żeby do surówek nie dodawać sosów na bazie majonezu, tylko oliwy z oliwek i musztardy. Wystarczy parę przypraw, trochę czosnku, odrobina miodu i wyborny dressing gotowy - bez przykrych konsekwencji dla zdrowia i figury.

Najtrudniej "odchudzić" desery, ale przy odrobinie sprytu i cierpliwości, nie jest to niemożliwe. Dla wszystkich fanów sernika mamy dobrą wiadomość - można upiec pyszny sernik bez... tłustego twarogu. A właściwie w ogóle bez sera.

Sernik w wersji odchudzonej pieczemy z jogurtu greckiego. Żeby nabrał odpowiedniej konsystencji, trzeba go najpierw dokładnie odsączyć. Najlepiej zostawić jogurt na noc w sitku wyłożonym ręcznikiem papierowym - rano w durszlaku będziemy już mieć coś, co konsystencją będzie przypominało twarożek.

Reszta procedury jest już dobrze znana fanom serników, więc należy tylko dodać, że taki jogurtowy sernik jest równie pyszny, ale znacznie lżejszy od tradycyjnej wersji. I zdecydowanie nie należy tłumić jego smaku tłustą bitą śmietaną, a raczej podkreślać świeżymi owocami, których w sklepach i na targowiskach nie brakuje.

Jak widać "odchudzenie" tradycyjnych potraw nie jest takie trudne, jakby się mogło wydawać, a ich smak wcale nie musi być gorszy. Jeśli chcesz wprowadzić parę zdrowych zasad w codziennym gotowaniu, podajemy ci je w pigułce:

1. Zamiast smażenia wybieraj pieczenie lub duszenie. Jeśli nie możesz się obejść bez chrupiących kąsków od czasu do czasu, przynajmniej zrezygnuj ze smalcu na korzyść oliwy lub oleju roślinnego.

2. Wyrzuć ze swojej kuchni majonez - zastąp go lekką śmietaną, a najlepiej jogurtem naturalnym. Niewielka zmiana, a korzyść ogromna.

3. Do sałatek dodawaj lekkie dressingi na bazie oliwy, ewentualnie jogurtu.

4.Nie  musisz całkowicie rezygnować z ziemniaków, ale podawaj je z wody, bez omasty i masła, najlepiej posypane natką pietruszki lub koperkiem, bo to dodatkowa porcja witamin.

5. Pamiętaj, że oprócz ziemniaków jest jeszcze spory wybór kasz - do mięs w sosie możesz podać gryczaną, perłową, jęczmienną. Będzie to miłe i zdrowe urozmaicenie.

6. Korzystaj z produktów sezonowych i lokalnych - najlepiej rób zakupy na targowiskach i w małych warzywniakach.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas