Amerykańska gwiazda pop Britney Spears odwołała swój ślub.
Wokalistka miała się pobrać ze swoim narzeczonym Jasonem Trawickem tej zimy, ale jak się okazało, oboje uznali, że to przedwczesna decyzja.
"Britney i Jason chcieli pod koniec grudnia stanąć przed ołtarzem, ale teraz uznali, że to zbyt pochopna decyzja. Odwołali ceremonię i chcą na razie uspokoić swoje życie. Zbyt często ostatnio się nie zgadzają, by podejmować tak poważne kroki" - powiedział znajomy pary.
Oficjalnie ślub został jedynie przesunięty, ale znajomi Spears twierdzą, że nigdy do niego nie dojdzie, bo gwiazda ma już dosyć Trawicka.
"Oni się kłócą o najmniejsze rzeczy. Britney czuje się totalnie zawiedziona. Zarzuca Jasonowi, że zachowuje się jak jej ojciec, a nie jak kochanek. Sama marzy o romantycznym mężczyźnie i mimo że tak właśnie było na początku teraz wszystko się zmieniło" - dodał jej przyjaciel.
Paparazzi już wcześniej złapali ich, że śpią w oddzielnych sypialniach. "Również Jason nie czuję się najlepiej w tym związku. Czasami ma wrażenie, że jestem opiekunem do dziecka. Britney potrafi zachowywać się jak dziecko.
W tej chwili wygląda to tak, jakby ich związek był jedynie z rozsądku i dlatego się nie rozchodzą. Jason jednak kocha ją i chłopaków, ale nie może sobie w tej chwili wyobrazić, by spędzić z nimi całe życie" - przyznał znajomy Trawicka.
Dla Spears byłoby to już trzecie małżeństwo. W styczniu 2004 roku została żoną Jasona Alexandra. Ślub był spontaniczny i odbył się w Las Vegas. 55 godzin później anulowała małżeństwo. Dziewięć miesięcy później stanęła już na poważnie przed ołtarzem z tancerzem Kevinem Federline, z którym ma dwóch synów: siedmioletniego Prestona i sześcioletniego Jaydena. Rozwód wzięli w lipcu 2007 roku.