Na co pomaga maść z żyworódki? Naturalna odpowiedź na problemy skórne

W ostatnich latach coraz chętniej wracamy do naturalnych sposobów dbania o zdrowie i urodę, zgłębiając tajniki medycyny naturalnej. Dlaczego warto zwrócić uwagę na żyworódkę? Wiele osób uważa, że jej lecznicze i pielęgnacyjne właściwości dorównują, a nawet przewyższają słynny aloes! Z pewnością warto dowiedzieć się o niej czegoś więcej.

Żyworódka pierzasta (Kalanchoe pinnata) to sukulent wywodzący się najprawdopodobniej z Madagaskaru. W stanie dzikim roślinę można spotkać także w Afryce, Indiach, Chinach i Australii. W swoim naturalnym (tropikalnym i subtropikalnym) środowisku osiąga nawet metr wysokości. W Polsce z powodzeniem można uprawiać ją jako roślinę doniczkową, lecz raczej trudno byłoby się spodziewać uzyskania tak imponujących rozmiarów w warunkach domowych. Najcenniejszym surowcem leczniczym są mięsiste liście żyworódki o postrzępionych brzegach.

Zobacz: Rozstępy może mieć każdy. Domowe sposoby na ich rozjaśnienie

Roślinę śmiało można określić mianem skarbnicy składników odżywczych. Wyróżnić należy witaminę C i składniki mineralne: selen, miedź, potas, żelazo oraz wapń. Do tego dochodzą także kwasy tłuszczowe oraz flawonoidy, zwłaszcza rutyna i kwercetyna. Taka kombinacja odżywczych substancji warunkuje doskonały wpływ maści z żyworódki na skórę.

Wspomniane składniki tworzą odżywczy koktajl. W formie maści jednak nie będziemy go spożywać, ponieważ raczej trudno byłoby uznawać ją za niebiańskie doznania dla podniebienia. Zamiast tego zaaplikujemy bezpośrednio na skórę. Dlaczego warto?

Maść z żyworódki cechuje się działaniem:

Biorąc pod uwagę powyższe właściwości, maść z żyworódki pierzastej polecana jest w kuracjach dedykowanych cerze trądzikowej. Nie tylko dezynfekuje skórę, ale też reguluje wydzielanie sebum. Stosowana jest również w przypadku egzemy, liszajów i kurzajek.

Preparat ma działanie łagodzące i przyspieszające gojenie, więc okazuje się niezwykle pomocny przy odleżynach, oparzeniach i bliznach pooperacyjnych.

Swędzące ukłucia kojarzą nam się zwłaszcza z irytującymi komarami. Bąble i dolegliwości bólowe mogą być jednak związane z bliskim kontaktem z innymi owadami. W takiej sytuacji warto mieć pod ręką maść z żyworódki, która działa przeciwbólowo, upora się z obrzękiem, świądem i zaczerwienieniem.

Sprawdź: Kosztuje grosze, a działa jak luksusowy krem. Doskonale zadziała na zmarszczki wokół ust

Maść warto stosować nie tylko w sytuacjach, gdy zmagamy się z poważnym i przewlekłym problemem skórnym. Z powodzeniem można używać jej do cery normalnej, mieszanej i suchej. To wielozadaniowy środek! Stosowany regularnie zapewnia skórze:

Zaleca się używać na oczyszczoną skórę twarzy, najlepiej w wieczornej pielęgnacji, by składniki odżywcze miały szansę efektywnie się wchłonąć.

Z racji tego, że ma właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze, warto uwzględniać maść z żyworódki w pielęgnacji stóp. To ważne zwłaszcza gdy często przebywamy na basenie, saunie czy w innych miejscach, w których łatwo o przenoszenie się infekcji.

Dodatkowo maść z żyworódki wygładza i zmiękcza twardą skórę na piętach, zmniejsza odciski i związany z nimi ból. Zapobiega również pękającej skórze, która nie tylko nie wygląda dobrze, ale może sprawiać problemy podczas poruszania i narażać nas na kontakt z chorobotwórczymi drobnoustrojami. Stosowanie preparatu przynosi ulgę zmęczonym i obolałym stopom, wspiera usuwanie brzydkiego zapachu.

Maść nie jest jedynym dobroczynnym produktem, jaki można uzyskać z liści żyworódki pierzastej. Przygotowuje się z niej także soki i nalewki. Skąd takie wszechstronne zastosowanie rośliny? Wszystko po to, by maksymalnie wykorzystać jej walory lecznicze. Spożywanie soku z żyworódki pomaga obniżać poziom glukozy we krwi, przynosi ulgę przeciążonemu żołądkowi, rozprawia się ze zgagą i wspiera leczenie wrzodów żołądka.

Polecamy:

Właściwości lecznicze szałwii lekarskiej. Remedium na zapalenia jamy ustnej i anginę

Hity z apteki do 20 złotych! Niektóre działają lepiej niż drogeryjne kosmetyki