Katarzyna Bosacka masakruje Ralpha Kaminskiego. "Wszystko spoko do momentu autoreklamy"

Kilka dni temu premierę miała nowa reklama McDonald’s. Nową gwiazdą popularnych barów szybkiej obsługi został Ralph Kaminski. Piosenkarz, tańcząc, zaprasza na „bal u Rafała”, a więc solidną kolację składającą się z frytek i burgerów. Spot reklamowy nie wszystkim przypadł do gustu. Swoim niezadowoleniem ze światem podzieliła się między innymi Katarzyna Bosacka.

Katarzyna Bosacka gani Ralpha Kaminskiego
Katarzyna Bosacka gani Ralpha KaminskiegoVIPHOTOEast News

Katarzyna Bosacka krytykuje Ralpha Kamińskiego. "Twój żołądek raczej nie będzie zadowolony"

Katarzyna Bosacka w obszernym poście na Facebooku zasugerowała Ralphowi Kaminskiemu hipokryzję. Zarzucała idolowi nastolatków promowanie niezdrowego stylu życia. Wpis dziennikarki znanej z zamiłowania do zdrowej żywności wywołał duże kontrowersje.

Drogi Ralphie! Bardzo dziękuję za zaproszenie na bal, tylko zapytam wprost: dlaczego w Macu?
zaczęła Bosacka.

Prowadząca we wpisie zauważyła, że Ralph Kaminski jest wegetarianinem. "Skoro nie jesz mięsa, zostaje burger wege. Niestety, ma on niecałe 6 g białka w 100g, więc zanadto się nie pożywisz. Nawet jeśli w zestawie weźmiesz duże frytki (434 kcal i 21 g tłuszczu), to i tak po takim "balu" Twój żołądek raczej nie będzie zadowolony. O kubkach smakowych nie wspominając"  - napisała.

Katarzyna Bosacka przytoczyła jakże skład i kaloryczność innych hitów z McDonald’s. "Ciekawe jakby czuli się Twoi goście po "Wieśmaku", który zawiera 934 kcal i do tego 65 g tłuszczu, czyli jakieś 93% naszego średniego, dziennego zapotrzebowania...? Albo po kawie latte "Chocoberry", która ma 416 kcal w porcji, w tym 62 g cukru, czyli ok. 12,5 łyżeczki?"  - napisała.

Skoro jednak mnie zaprosiłeś, może uda mi się coś zdrowego przekąsić? Sałatka składająca się z marnej, ubogiej w wartości odżywcze sałaty lodowej odpada, więc chyba usiądę... przy herbatce zimowej z jabłkami. Tylko czy to będzie bal?
dodała dosadnie.
Ralph Kaminski to nowa twarz McDonald’s
Ralph Kaminski to nowa twarz McDonald’sFilip RadwańskiAKPA

Katarzyna Bosacka stawia siebie za przykład. "To dopiero będzie bal"

Katarzyna Bosacka uznała, że krytyka współpracy Ralpha Kaminskiego z restauracją McDonald’s  to idealna okazja,  by wspomnieć o swojej nowej książce. W dalszej części wpisu przypominała obserwatorom, co zawiera jej publikacja i dlaczego warto ją  kupić.

"Wpadnę jednak choćby po to, by podarować Ci moją najnowszą książkę "Obiad za mniej niż pięć złotych na osobę" (można ją zamówić na mojej stronie internetowej) - znajdziesz w niej 100 przepisów na zdrowe, tanie i niebanalne dania także wegetariańskie, a nawet wegańskie. Polecam zielone naleśniki szpinakowe, bataty zapiekane z ciecierzycą i spaghetti a la vodka. I to dopiero będzie bal!" - napisała miłośniczka zdrowej żywności.

Internauci podzieleni. "Jego wybór"

Post Katarzyny Bosackiej wywołał duże kontrowersje. Pod wpisem w zaledwie kilkanaście godzin od publikacji pojawiło się ponad 500 komentarzy. Nie wszystkim obserwatorom dziennikarki i prezenterki spodobał się sposób, w jaki postanowiła nawiązać do swoje książki. "Wszystko spoko do momentu autoreklamy. Temat Ralpha w chwilowym trendzie to aż prosi się, żeby machnąć dwa zdania o swoim produkcie, c’nie?" - zauważyła jedna z internautek. Podobnych głosów nie brakowało.

Chcąc coś komuś wytykać i kogoś pouczać dobrze by było najpierw samemu być idealnym i kryształowym.
Z cyklu: "Jak w dramatyczny sposób wypromować siebie". Słabe, Pani Kasiu...
Wybieram Maka, a nie słabą reklamę Pani książki.
Bez przesady!!! Trzeba dokuczyć, aby wcisnąć swoją książkę?
Katarzyna Bosacka znana jest z tego, że stara się dokonywać przemyślanych wyborów żywieniowych
Katarzyna Bosacka znana jest z tego, że stara się dokonywać przemyślanych wyborów żywieniowychNatalia ZdziebczynskaEast News

Wiele osób w komentarzach broniło piosenkarza. "Trochę jego sprawa co reklamuje. Jego wybór. Wiedza o żywieniu jest ogólnodostępna. Wpaść na Maca od czasu do czasu i nawet rąbnąć te 900 kalorii to nie problem. Za mało jest kampanii społecznych o tym, że trzeba się więcej ruszać. Zjedz sobie to 900, bo potem i tak to spalisz na treningu" - stwierdziła jedna z obserwatorek Bosackiej.

O co tyle halo? Co to za wyliczanie kalorii? Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie zatrzymał się w maku
zgodziła się inna internautka.

Oczywiście pod postem nie brakowało także komentarzy osób, które podzielają opinię Katarzyny Bosackiej. "Fajnie, że szczerze komentuje Pani nasze gwiazdy i ich zachowania związane z przemysłem spożywczym" - zauważyła jedna z obserwatorek.

Bardzo dobrze to Pani napisała, ale celebryty kasę wezmą fortunę, mieszkanko sobie kupią w Stolicy za to, wiec co ich obchodzi zdrowie innych, każdy syf wcisną za dobrą mamonę.

***
Zobacz również: 

Orzechy mają dużo kalorii. To po co je jeść?Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas