Zdjęcie kota zamiast pieniędzy. Pokaż obraz pupila, a twój dług zostanie umorzony

Katarzyna Adamczak

Opracowanie Katarzyna Adamczak

Rumieniec na twarzy, spocone dłonie i nerwowe ruchy — tak często wyglądają czytelnicy, którzy muszą zwrócić do biblioteki zniszczoną książkę. Niektórzy przez poczucie wstydu, czy obawę przed wysoką karą, zagrzebują wolumin na dnie szuflady i postanawiają nigdy więcej nie przekraczać progu instytucji. Jest też druga grupa — zapominalscy: tak długo odkładali wizytę w bibliotece, że wysokość długu zaczęła skutecznie zniechęcać ich do pobytu w świątyni czytelnictwa. Istnieje jednak miejsce, gdzie przed zwrotem uszkodzonego egzemplarza lub książki po terminie należy przygotować nie portfel a… zdjęcie kota! Co na to opiekunowie psów i miłośnicy kapibar?

Zdjęcie kota w zamian za umorzenie opłat to nietypowy pomysł
Zdjęcie kota w zamian za umorzenie opłat to nietypowy pomysł123RF/PICSEL

“Koty za przebaczenie opłat"

“Koty za przebaczenie opłat" to pomysł pracowników biblioteki publicznej w Worcester w stanie Massachusetts w USA. Każdy czytelnik, który w marcu pojawi się w placówce z przetrzymaną bądź uszkodzoną książką, nie poniesie kary — o ile pokaże pracownikom zdjęcie, rysunek, obrazek kota. Przebaczenie win w zamian za zdjęcie zwierzaka uzyskają także ci, którzy zgubili swój egzemplarz. Akcja prowadzona jest w ramach miesiąca poświęconego kotom — “March Meowness" (Marzec Mruczkowatości). Efekty akcji przeszły najśmielsze oczekiwania.

Setki egzemplarzy w kilka dni

“Koty za przebaczenie opłat" okazały się niezwykle udaną operacją. Zaledwie w kilka dni po jej uruchomienia biblioteka odzyskała setki książek. Zapytany przez BBC o pomysł na akcję dyrektor Biblioteki Publicznej w Worcester — Jason Homer — odpowiedział:

“Odkryliśmy, że wielu naszych czytelników może mieć przedmioty należące do biblioteki, które zaginęły podczas pandemii, gdy szkoły były zamknięte, a w kraju panowała kwarantanna. Chcieliśmy, aby wszyscy mogli wrócić do biblioteki i znów korzystać z naszych zasobów. Zależało nam również na bardzo niskiej barierze umożliwiającej umorzenie opłat".

Biblioteka akceptuje też "koty honorowe"
Biblioteka akceptuje też "koty honorowe"123RF/PICSEL

Co na to opiekunowie psów i miłośnicy kapibar?

“Dlaczego tylko koty?!" - mogą zapytać opiekunowie kotów, miłośnicy kapibar czy właściciele chomików. Biblioteka w Massachusetts nie dyskryminuje nikogo, dlatego aby umorzyć dług można pokazać “kota honrowego", czyli  jak mówią pracownicy: “zdjęcie lub rysunek psa, szopa, orki, kapibary lub innego zwierzęcia".

Nie każdemu będzie wybaczone

Choć z założenia akcja ma ponownie przyciągnąć czytelników do biblioteki, to jednak nie każdy może liczyć na umorzenie długu. Aby uzyskać przebaczenie za kota książka musi:

  • pochodzić z biblioteki w Worcester,

  • być zaginiona dłużej niż dwa miesiące,

  • Ponadto bibliotekarz może odmówić uznania, jeśli czytelnik jest recydywistą i jeszcze przed pandemią miał tendencję do niezwracania książek. W przypadku osób, które mają na koncie pięć lub więcej przetrzymanych, zagubionych, uszkodzonych woluminów — sprawy rozpatrywane są indywidualnie i kierownik placówki może odmówić przyjęcia "kociego" zdjęcia w zamian za zwrot.

    “Koty za przebaczenie opłat" przyczyniły się nie tylko do odzyskania wielu książek, które wydawały się przepaść na zawsze, ale także do powstania ogromnej “kociej ściany", na której prezentowane są zdjęcia i obrazy z przedstawieniami zwierząt.

    Aplikacja Pogoda Interia - sprawdza się!.
    INTERIA.PL
    Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
    Dołącz do nas