Reklama

Zrób i mnie herbaty

Myślisz, że nikt nie zauważy jak się skryjesz za fotokopiarką lub skłonisz bardziej nad gazetą, gdy przychodzi twoja kolej na zrobienie herbaty lub wyjście do bufetu po drobne przekąski?

Myślisz, że twoja kolejna niema odmowa zrobienia czegoś dla współpracowników zostanie niezauważona lub wkrótce zapomniana? Nic bardziej błędnego.

Jedna z zachodnich firm sondażowych przeprowadziła badanie wśród pracowników w miejscu pracy. Okazało się, że takie niezauważalne niemal wymówki i wykręty są przyczyną narastających napięć i niekiedy bardzo gwałtownych konfliktów w pracy.

Jeden na czterech ankietowanych przyznaje się do odczuwania niechęci do osób, które unikają wykonania zadania (noszącego wszak znamiona społeczne i towarzyskie) w momencie, gdy wypada ich kolej. Niechęć ta wzrasta zwłaszcza w momencie, gdy 'przestępca' pojawia się ponownie w momencie, gdy kawa czy herbata zostanie już przez kogoś zrobiona i przyniesiona.

Reklama

Jeśli chcesz mieć bezkonfliktowe warunki pracy pamiętaj, by zwrócić pożyczone z pokoju obok nożyczki czy zszywacz, pamiętaj o zachowywaniu względnego spokoju i ciszy, nie podnoszeniu głosu, nie słuchaniu zbyt głośno muzyki ze wspólnego odbiornika radiowego. Dobrze by było nie reagować zbytnim zniecierpliwieniem czy jawną wrogością wobec kogoś, kto według takich standardów nie postępuje. Większy skutek odniesie wypowiedzenie swych racji w spokoju i najlepiej na osobności.

Zwykle dla spacyfikowania sytuacji w biurze wystarczy chwila rozwagi, domyślność, zdolność przewidywania oraz... policzenie do trzech, zanim otworzy się usta z cisnącą się już krytyką.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy