Reklama

Mama ciągle mnie krytykuje

Późno wracamy z mężem z pracy, dlatego mama pomaga nam w domu. Odrabia z dziećmi lekcje, podgrzewa im obiad. Jestem jej za to wdzięczna, ale denerwuje mnie, że zawsze znajdzie dziurę w całym. Przy dzieciach zwraca mi uwagę, że kotlety były źle rozbite, a zupa niedosolona. Poucza, że powinnam inaczej ubierać dzieci, dokładniej sprzątać mieszkanie itp. Czasem mam już tego dość, ale nic nie mówię, bo nie chcę, żeby się obraziła. Sylwia (42) z Kielc

Maria Juzwa: Pani Sylwio, ciągłe słuchanie uwag rzeczywiście jest frustrujące, ale mama prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy, że robi Pani przykrość. Radzę z nią o tym porozmawiać.

Może wystarczy, że poprosi ją Pani, aby powstrzymała się od wyrażania krytycznych opinii w obecności dzieci. Proszę jej uświadomić, że w ten sposób podważa Pani rodzicielski autorytet. Nie warto wchodzić z mamą na wojenną ścieżkę, ale nie powinna też Pani przemilczać wszystkich jej uwag.

Gdy twierdzi, że obiad był nie taki jak powinien, może Pani odpowiedzieć, że lubicie grubsze kotlety, a zupy nie dosalacie świadomie, w trosce o zdrowie rodziny. A jeśli mamie taka nie smakuje, zawsze może doprawić. Proszę uważać, aby te uwagi nie przybrały formy kłótni.

Reklama

Jeśli rozmowa będzie się odbywała w obecności dzieci, warto im wytłumaczyć, że babcia chce dobrze, bo nas kocha, ale przyzwyczajona jest do innej kuchni czy innego sposobu ubierania się.

Gdyby uwagi mamy bardzo Panią denerwowały, proszę pomyśleć o ograniczeniu częstotliwości jej wizyt i zatrudnieniu kogoś innego do pomocy w domu.

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy