Reklama

Jak poprawić cerę za pomocą zapachu?

Aromaterapia to jedna z najstarszych dziedzin medycyny naturalnej, sięga kultury egipskiej, greckiej, celtyckiej, słowiańskiej, dosłownie każda kultura i każde tysiąclecie stosowało metody medycyny naturalnej, jako skuteczne i nikomu wówczas nie przychodziło do głowy ich negowanie.

W aromaterapii chodzi o to, co natura oferuje nam w składzie każdej rośliny olejki eteryczne, które posiadają silne właściwości uzdrawiające, tonizujące i relaksujące. To właśnie te lotne substancje o trudnym do rozszyfrowania składzie wpływają zbawiennie na organizm człowieka przywracając mu jednocześnie równowagę energetyczną. Dzieje się tak dlatego, że są one w roślinie odpowiedzialne za rozprowadzanie energii i utrzymywanie jej prawidłowego poziomu. W naszym organizmie wonna cząsteczka dostając się do receptorów węchu rozpoznawana jest przez mózg w skomplikowanym procesie, jako dająca poczucie bezpieczeństwa i harmonii.            

Reklama

W Polsce aromaterapia dopiero się przebija, podobnie i inne dziedziny medycyny naturalnej, choć może akurat aromaterapia ma łatwiej, ponieważ od dawna stosujemy ją całkowicie nieświadomie, kiedy spalamy w mieszkaniu białą szałwię, czy inne zioła. Ulatujące olejki eteryczne wpływają łagodząco na system nerwowy powodując uspokojenie i relaks. W każdym sklepie ezoterycznym można kupić tzw. kominki do podgrzewania olejków i stosować właśnie taką domową aromaterapię z korzyścią dla naszego nastroju. Zastosowania aromaterapii są nieskończone, a jednym z nich jest używanie olejków w kosmetyce.

Oto szybki i łatwy sposób na poprawienie wyglądu cery, który może się przydać w nagłych przypadkach, kiedy czujemy się zmęczone i przeraża nas ziemisty kolor naszej cery. Otóż kupujemy buteleczkę olejku różanego, gotujemy około dwóch litrów wody, wlewamy wrzątek do głębokiej miski i dolewamy kilka kropelek olejku. Pochylamy się nad miską, zakrywamy głowę i miskę dużym ręcznikiem dbając o to, aby różana para osiadała na całej twarzy.

Oczywiście zachowujemy zasady bezpieczeństwa tak, aby nie poparzyć twarzy czy gardła. Zbawienne działanie takiej inhalacji polega na tym, że wonne cząsteczki wchłaniane przez pory skóry odżywiają  ją i powodują  znikanie worków i cieni pod oczami. Po 10 minutach skóra staje się delikatna, oczyszczona, a ziemisty kolor znika.

Autor: Elisabeth

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: cera | aromaterapia | olejki eteryczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy