KUCHNIA | Czwartek, 7 stycznia 2021 (14:50)
Szukajmy nowości, jadłospis trzeba urozmaicać. Choć dla wielu smak tofu nie będzie niczym zaskakującym, są i tacy, którzy dotąd go nie spróbowali. Warto to zmienić. Co cennego skrywa ten sojowy przysmak i dlaczego trzeba zachować umiar w jego spożywaniu?
1 / 3
Tofu to sprasowany twaróg z mleka sojowego, które poddane zostaje procesowi koagulacji, w wyniku czego powstaje serwatka. Po odsączeniu pływającej w niej białej masy, uzyskuje się tofu. Jak je jeść? Po odsączeniu z zalewy można je kroić w plastry lub kostki, zjadać na zimno, zapiekać, smażyć i grillować. Po zblendowaniu będzie dobrym zagęszczaczem do sosów i zup. Kupując tofu warto zwrócić uwagę na konsystencję. Produkt dobrej jakości ma stałą i gładką gęstość, nie zbija się w grudki i nie rozpada. Tofu niejedno ma imię. W powszechnej sprzedaży dostępnych jest co najmniej pięć jego wariantów, a wśród nich: - tofu naturalne – uniwersalne, czyste tofu, które sprawdzi się w daniach obiadowych i sałatkach; - silken tofu - tofu jedwabiste, jest delikatniejsze niż naturalne, łatwo się rozpada; - tofu wędzone – słona nutka i wędzony posmak to dobry dodatek do zup, zapiekanek, dań na bazie ryżu i kasz; - tofu marynowane sosem sojowym jest zdecydowanie bardziej wyraziste w smaku, często serwowane w sałatkach i zimnych przekąskach; - tofu ziołowe, najczęściej z dodatkiem chilli lub czosnku.
Źródło: 123RF/PICSEL