Piękna, prawie doskonała. Z Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie przywiozła kolejne medale. Lubi swój uśmiech, wolałaby mieć ciut mniejsze mięśnie. W czasie podróży na zawody nałogowo czyta książki i ogląda „Gotowe na wszystko”. A kiedy chce na chwilę zapomnieć o tenisie, biegnie nad morze. Specjalnie dla EksMagazynu – Natalia Partyka.