Reklama

Marta z Białegostoku:

Każda z nas ma swoje dobre i złe dni. Kiedy jesteśmy szczęśliwe - wszystko wydaje się jak przez różowe okulary, świat kręci się wokół nas, mam ochotę śpiewać i tańczyć ? kiedy jednak trafi się nam zły dzień - o zgrozo, lepiej żeby nikt nie podchodził pod nasze nogi ? która z nas tego nie doświadczyła? Moje dobre dni są dniami bardzo twórczymi.

Natomiast w smutnych chwilach znajduję chwilkę żeby w spokoju i ciszy usiąść

w fotelu ? zamykam oczy ? przychodzi taki Mały Osobisty Duszek-jego imię to Optymista. Tylko On wita mnie serdecznym uśmiechem od ucha do ucha, który automatycznie odwzajemniam, pyta się o dobre strony tego dnia, prowadzi mnie przez świat marzeń ?.

Reklama

On jest tylko w mojej wyobraźni ? zawsze kiedy tylko zapragnę odczuć Jego obecność ?.

po takiej relaksującej terapii śmiechem się sama do siebie i z wielkim zapałem zabieram się do pracy - i oto właśnie chodzi !! Życzę aby każda z nas miała taki punkt odniesienia, który przywraca równowagę i spokój ducha ?

Praca nagrodzona w konkursie "Mój dobry duszek"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy