Reklama

Jakim jesteś tatą?

Kumpel, autorytet czy wieczny nieobecny? Rozwiąż nasz quiz i przekonaj się, jaką rolę pełnisz w życiu dziecka. Wraz z psychologiem podpowiemy ci, nad czym warto byłoby popracować, aby poprawić wasze relacje.

Niektórzy mężczyźni tak bardzo skupiają się na rodzicielskich zasadach i wpajaniu maluchom rozmaitych reguł, że zapominają o tym, iż dzieci potrzebują nie tylko autorytetów, ale także zabawy. Inni tatusiowie postępują odwrotnie: fundują swoim pociechom kolejne atrakcje i spełniają wszystkie ich zachcianki. A jak jest z tobą? Czy potrafisz znaleźć równowagę między surowością a nadmiernym pobłażaniem? Rozwiąż nasz test i przekonaj się, jaki jest twój ojcowski profil.

Na pytania należy odpowiadać "TAK" lub "NIE". Im więcej odpowiedzi "TAK" zakreślisz przy danym stylu wychowawczym, tym lepiej oddaje on twój stosunek do dziecka. - Pamiętajmy jednak, że opisane profile to jedynie pewne uogólnienie - mówi dr Marcin Florkowski, psycholog.

Reklama

- Większość ojców łączy style wychowawcze i dostosowuje je do różnych okazji. Mało tego: jeden mężczyzna może prezentować różne style wychowawcze wobec dzieci, np. być tatą- kumplem dla grzecznej córeczki i tatą-kontrolerem dla syna-łobuziaka, który zdaniem ojca potrzebuje większej dyscypliny. Warto zatem wiedzieć, do jakich zachowań masz skłonności, jak mogą one wpłynąć na dziecko, jakie są twoje mocne i słabsze strony... Dzięki temu będziesz wiedział, jak poprawić swój kontakt z maluchem.

Zaznacz stwierdzenie z którym się zgadzasz

Styl pierwszy

● Często okazuję maluchowi czułość, przytulam go, noszę na barana, usypiam.

TAK/NIE

● Zawsze staram się znaleźć czas dla dziecka. Wiem, że pewne chwile z jego życia już się nie powtórzą i chcę przy nich być.

TAK/NIE

● Chętnie wyjeżdżam gdzieś razem z maluszkiem.

TAK/NIE

● Dużo się bawię i często żartuję z malcem.

TAK/NIE

● Gdy pojawia się jakaś konfliktowa sytuacja, zawsze staram się wczuć w uczucia dziecka.

TAK/NIE

● Daję maluchowi dużo swobody, bo uważam, że to dobrze wpływa na jego rozwój.

TAK/NIE

● Zdarza mi się przepraszać dziecko, jeśli wiem, że postąpiłem wobec niego niesprawiedliwie. Rodzic też może się pomylić.

TAK/NIE

Styl drugi

● Uważam, że dzieci muszą zasłużyć na miłość i szacunek rodziców swoim zachowaniem.

TAK/NIE

● Jeśli dziecko jest nieposłuszne, powinno ponieść karę.

TAK/NIE

● Zawsze znajdę jakiś błąd w tym, co malec akurat zrobił. Powiem mu o tym, by w przyszłości miał szansę się poprawić.

TAK/NIE

● Czasami mam wrażenie, że moje dziecko czuje przede mną pewien lęk, ale wiem, że dzięki temu liczy się z moim zdaniem.

TAK/NIE

● Byłem wychowywany surowo i wyszło mi to na dobre.

TAK/NIE

● Żona często zarzuca mi, że jestem zbyt wymagający w stosunku do dziecka.

TAK/NIE

● Okazywanie uczuć przychodzi mi z trudem, zawsze raczej kontroluję swoje emocje.

TAK/NIE

Styl trzeci

● Gdy moje dziecko czegoś potrzebuje, zazwyczaj zwraca się z tym do mamy.

TAK/NIE

● Smyk przeszkadza mi w robieniu ważnych rzeczy.

TAK/NIE

● Dziecko mało o mnie wie: gdzie pracuję, ile mam lat, itp.

TAK/NIE

● Nie rozmawiam o malcu z jego opiekunkami w przedszkolu, żonie lepiej to wychodzi.

TAK/NIE

● Zwykle, gdy brzdąc czegoś ode mnie chce, mówię do niego: "Zaraz, później".

TAK/NIE

● Nie chciałem być przy porodzie i nie uczestniczyłem w nim. Nie skorzystałem również z urlopu tacierzyńskiego.

TAK/NIE

● Szczerze mówiąc, dzieci mnie nudzą, ale rzadko się do tego przyznaję, bo przecież w dzisiejszych czasach nie wypada.

TAK/NIE

Styl czwarty

● Uważam, że najważniejszy jest szacunek dla rodzica, należy go wpajać od małego.

TAK/NIE

● Dzieci chcą myśleć, że ich rodzice są we wszystkim najlepsi, więc staram się utwierdzać malucha w tym przekonaniu.

TAK/NIE

● Mały człowiek potrzebuje kogoś silniejszego od siebie, dlatego ojciec nie powinien okazywać przy dziecku słabości.

TAK/NIE

● Zwracam się do swoich rodziców w trzeciej osobie: "Niech tata pozwoli".

TAK/NIE

● Nigdy nie przepraszam dziecka, uważam, że nie muszę.

TAK/NIE

● W moim domu to ja mam decydujące zdanie we wszystkich sprawach.

TAK/NIE

● Mam w życiu zasady, którymi zawsze się kieruję.

TAK/NIE

Jeśli zebrałeś najwięcej odpowiedzi TAK przy stylu 1

Jesteś ojcem kumplem: Świetnie rozumiesz swojego malucha, bo sam masz w sobie wiele z dziecka. Lubisz się powygłupiać, jesteś spontaniczny. Twoją najmocniejszą stroną jest umiejętność nawiązania bliskiego i swobodnego kontaktu z malcem. Wiesz, co go cieszy, doceniasz jego potrzebę rozrywki. Pamiętaj jednak, że mały człowiek oprócz zabawy potrzebuje też pewnych reguł, zasad, stałego rytmu dnia, które dadzą mu poczucie bezpieczeństwa. Czasem masz wrażenie, że ojcostwo cię przerasta. W trudnych sytuacjach przekazujesz pałeczkę żonie, bo boisz się, że sam nie sprostasz zadaniu.

Psycholog radzi:

✔ Naucz się stawiać granice: jeśli np. bawisz się z dzieckiem, powiedz mu, kiedy zabawa się skończy, i egzekwuj to. Twoja zbytnia poufałość i brak konsekwencji mogą sprawić, że - gdy malec trochę podrośnie - będzie odnosił się do ciebie lekceważąco.

✔ Nie uciekaj przed odpowiedzialnością czy wymierzeniem brzdącowi kary: wspólnie z partnerką ustalcie zasady, które obowiązują zawsze, bez względu na to, czy to ty czy ona zajmuje się malcem.

Jeśli zebrałeś najwięcej odpowiedzi TAK przy stylu 2

Jesteś ojcem kontrolerem: Wymagasz wiele od siebie i tak samo traktujesz swojego potomka. Dziecko może cię odbierać jako zbyt surowego i niedostępnego. Wszystko dlatego, że zapominasz o tym, iż dzieci oprócz zakazów i nakazów potrzebują też odrobiny beztroski i zabawy. Nadmiar reguł, których przestrzegasz i które chcesz wpoić dziecku, przesłania ci radość życia i utrudnia okazywanie uczuć.

Psycholog radzi:

✔ Zawsze, nim skarcisz malca, zastanów się, czy warto? Czy jego przewinienie naprawdę było takie straszne? A może to ty wymagasz do niego zbyt wiele? Dziecko ma prawo do błędów.

✔ Staraj się jak najczęściej powtarzać maluchowi,że go kochasz, przytulaj go, całuj na dobranoc. Smyk musi wiedzieć, że twoja miłość do niego jest bezwarunkowa, nie zależy od tego, czy był grzeczny, czy też coś przeskrobał i nie zasłużył na czuły gest.

Jeśli zebrałeś najwięcej odpowiedzi TAK przy stylu 3

Jesteś ojcem nieobecnym: Zastanów się, dlaczego poświęcasz swojemu maluchowi tak mało uwagi. Może masz za dużo obowiązków i znalezienie czasu dla dziecka ciągle odkładasz "na później", a to "później" nigdy nie nadchodzi? Być może to żona z jakiegoś powodu odsunęła cię od dziecka? Nieistotne. Ważne jest to, co zrobisz, by popracować nad swoją relacją z malcem. Pamiętaj, że dziecko bardzo ciebie potrzebuje!

Psycholog radzi:

✔ Zacznij od małych kroków: znajdź chociaż jedną rzecz, którą moglibyście robić razem (np. iść na spacer). Z czasem, gdy już trochę zbliżycie się do siebie, tych rzeczy będzie coraz więcej.

✔ Pamiętaj, że potrzeby dzieci szybko się zmieniają. Zabawa, która jeszcze pół roku temu była dla brzdąca atrakcyjna, teraz stała się nudna. Dlatego słuchaj smyka i uważnie go obserwuj - dzięki temu, że "będziesz na bieżąco", wasza relacja się pogłębi.

Jeśli zebrałeś najwięcej odpowiedzi TAK przy stylu 4

Jesteś ojcem autorytetem: Kładziesz duży nacisk na to, by twoje dziecko okazywało ci szacunek. Dajesz maluchowi oparcie i poczucie bezpieczeństwa. Młodszy brzdąc może cię traktować niemal jak półboga. Stosunek starszego dziecka będzie zależał od tego, w jaki sposób budujesz swój autorytet. Jeśli przekona się, że sam przestrzegasz zasad, o których mówisz, będziesz dla niego wiarygodny.

Psycholog radzi:

✔ Gdy zwracasz maluchowi uwagę, krytykuj jego zachowanie, a nie jego samego. Powiedz np.: "Rzucanie zabawkami jest złe", a nie: "Jesteś niegrzecznym chłopcem". Brzdąc bardzo liczy się z twoją opinią, więc nie obniżaj jego poczucia własnej wartości.


5 przykazań dobrego ojca

1. Zawsze okazuj szacunek matce swojego dziecka. Pamiętaj, że ono nasiąka atmosferą więzi, jaka jest między rodzicami i bardzo dobrze wyczuwa ich emocje.

2. Poświęcaj dziecku swój czas i uwagę. Właśnie tego twój brzdąc najbardziej potrzebuje.

3. Zapracuj na swój autorytet. Staraj się postępować zgodnie z zasadami, które wpajasz dziecku. Wtedy maluch uzna je za własne i będzie się do nich stosował.

4. Naucz się wyznaczać malcowi jasne granice. Przypominaj o konsekwencjach złego postępowania, ale też nagradzaj oczekiwane zachowanie. Im częściej będziesz chwalił smyka, tym bardziej on będzie się starał.

5. Pamiętaj, że rola ojca nigdy się nie kończy. Nie myśl, że starsze dziecko już tak bardzo cię nie potrzebuje. Obecność i miłość taty są potrzebne zawsze!

36 proc.

... świeżo upieczonych ojców przyznaje, że często brakuje im cierpliwości do dziecka i mają trudności, by się nim zająć. Podobna ilość tatusiów nie może dojść do porozumienia z partnerką i podzielić się rodzicielskimi obowiązkami.


Konsultacja: dr Marcin Florkowski, psycholog dziecięcy z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Tekst: Blanka Wolniewicz

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: ojcostwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy