Nieustające wymioty
Wiedziałam, że w ciąży (obecnie jestem w 9. tygodniu) mogę spodziewać się nudności, ale ja wymiotuję prawie przez cały czas! Czy to nie zaszkodzi dziecku? Jak mogę sobie pomóc?
Na początek mam dobrą wiadomość: za kilka tygodni powinna się pani poczuć lepiej. Wymioty ustępują bowiem zwykle około 16.-17. tygodnia ciąży.
Ich przyczyną są zwykle zmiany hormonalne, jakie zachodzą w organizmie ciężarnej kobiety, ale również napięcie emocjonalne towarzyszące rozwijającej się ciąży. Czasem mogą świadczyć o zaburzeniach w funkcjonowaniu tarczycy (warto to sprawdzić).
Nawet silne wymioty z reguły nie stanowią zagrożenia dla płodu, a wręcz przeciwnie - świadczą bowiem o tym, że ciąża rozwija się prawidłowo. Dopóki dolegliwości nie ustąpią, musi pani zadbać o to, by poprawić swoje samopoczucie.
Przede wszystkim należy dużo pić (odwodnienie organizmu może być groźne nie tylko dla pani, ale także dla maluszka).
Rano proszę powoli wstawać z łóżka (wymioty zwykle są najbardziej dokuczliwe w godzinach porannych), a przed podniesieniem się wypić szklankę wody.
Proszę też jadać często małe porcje, by nie obciążać żołądka, a w międzyczasie przegryzać ciasteczka imbirowe lub migdały, które są znane ze swoich właściwości przeciwwymiotnych.
Jeśli te sposoby nie pomogą, a wymioty będą bardzo nasilone, znaczy to, że cierpi pani na tzw. niepowściągliwe wymioty ciężarnych, które wymagają pobytu w szpitalu.
Przyszłej mamie podaje się wówczas leki hamujące torsje oraz kroplówki nawadniające.