Oksytocyna może wpływać na ilość pokarmu?
Czy podawanie dużych ilości tego hormonu na przyspieszenie porodu ma związek z późniejszymi kłopotami z naturalnym karmieniem? Czy to przez oksytocynę niektóre kobiety mają mniej pokarmu? Nasz redakcyjny ekspert odpowiada na pytania nurtujące młode mamy.
- Oksytocyna to hormon wytwarzany w podwzgórzu, który podczas porodu odpowiada za nasilenie częstości oraz siły skurczów macicy. Natomiast oksytocyna stosowana w lecznictwie, czyli ta podawana na przyspieszenie porodu, to hormon syntetyczny.
- Ma on jednak takie samo działanie biologiczne jak naturalna oksytocyna produkowana przez organizm. Podawanie jej podczas porodu nie ma wpływu na póżniejsze karmienie piersią: nie zmniejsza ilości pokarmu. Przeciwnie, może nawet przyspieszyć jego wypływanie.
- Hormon ten obkurcza bowiem mięśnie oplatające pęcherzyki oraz przewody mleczne, co ułatwia wypływanie mleka z piersi. Oksytocyna jest uwalniana w chwili, kiedy malec, ssąc pierś, drażni brodawki sutkowe.
- Dlatego jeśli mama ma mało pokarmu, powinna pobudzać jego wytwarzanie, częściej przystawiając dziecko do piersi i pozwalając smykowi ssać tak długo, jak ma ochotę.