Anita Sokołowska: wspinaczka wzmocniła moją psychikę
Swój wolny czas Anita Sokołowska pożytkuje na życie rodzinne, podróże i wspinaczkę. W zdobywaniu kolejnych szczytów nie tylko widzi szansę na podziwianie malowniczych pejzaży. Wspinaczka wyrobiła u niej mocną psychikę, co pomaga jej radzić sobie również z trudami pracy aktorskiej.
Od pewnego czasu aktorka regularnie wrzuca na swój Instagram zdjęcia z hal wspinaczkowych i wypraw, podczas których pnie się po niebezpiecznych górskich zboczach.
"To jest dopiero drugi rok mojego >>wspinu<<. Ćwiczę na hali, ale też regularnie jeżdżę na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Mój pierwszy wyjazd był na grecką wyspę Kalymnos. Uwielbiam ten sport. Za to, co robi z moim ciałem, moją głową, jak psychicznie mnie wzmacnia" - wyznała PAP Life Sokołowska.
Przenosi się to też na jej życie zawodowe. "Po 12 godzinach na planie jestem w stanie powiedzieć sobie: >>Dobra, teraz ta scena, a potem jeszcze jedna<<. Bo wspinaczka uczy stawiania sobie celów oraz tego, by je realizować. O trudnych momentach w życiu myślę, jak o pokonywaniu kolejnych odcinków prowadzących mnie na szczyt" - opowiada aktorka. Potrafi walczyć o każdy centymetr - w górę lub w bok, przesuwać swoje ograniczenia. Z kolei w sierpniu na swoim Instagramie stwierdziła: "Wspinaczka. Antidotum na smutki, żale, bezsilność".
Nie straszne jej maratony na planie filmowym. Co innego udział w jakimś talent show... Nad specyfiką tych programów telewizyjnych aktorka mogła się ponownie zastanowić, grając w swoim ostatnim filmie - komediodramacie "Jak zostać gwiazdą" (premiera 2 października). W tej opowieści wciela się w matkę nastolatki (Katarzyna Sawczuk), biorącej udział w muzycznym show.
"Mam już pewne doświadczenie, jeśli chodzi o talent show. Brałam udział w programie >>Top Chef. Gwiazdy od kuchni<<. Tam było mi trudno ze względów emocjonalnych. To były tak silnie emocje, że powiedziałem sobie, że nie dam rady takich rzeczy robić. Bo jednak, jak gram postaci, to są to zapożyczone emocje. Wolę przeżywać takie ekstremalne stany, grając, a nie bazować na moich prawdziwych uczuciach" - wspomina.
"Młodzieży, która musi dzisiaj brać udział w takich programach, współczuję" - puentuje ten wątek Sokołowska.
Zobacz również: