Reklama

Kobiecość na twoich zasadach: podsumowanie konkursu

Na łamach Interii przeprowadziliśmy konkurs, w którym poprosiliśmy nasze Czytelniczki o opisanie, co sprawiło bądź sprawia, że czują się one świadomymi siebie kobietami, akceptującymi własne ciała. Do wygrania były zestawy produktów marki Bella. Swoimi historiami podzieliło się z nami wiele kobiet.

W zorganizowanym na łamach Interii konkursie "Kobiety kobietom" pytanie konkursowe brzmiało: "Podziel się swoja historią i opisz, co sprawiło, albo sprawia, że jesteś świadomą siebie kobietą i akceptujesz siebie i swoje ciało". Niektóre odpowiedzi okazały się poruszające, inne - zabawne, jeszcze inne - motywujące, ale wszystkie - warte przeczytania i przemyślenia. Czytelniczki zaznaczały, jak ważną rolę w ich życiu odegrały bliskie osoby, jakie musiały w poszukiwaniu własnej kobiecości pokonywać przeszkody, wreszcie - dzieliły się własnymi (sprawdzonymi na własnej skórze!) receptami na sukces i dobre samopoczucie każdego dnia. Oto kilka najciekawszych odpowiedzi.

Reklama

"Całą swoją pewność siebie zawdzięczam przykładowi, jaki dała mi Mama - to ona nauczyła mnie akceptować własne ciało, zauważać i doceniać jego piękno i siłę. To dzięki mądrości mojej Mamy w końcu (tak, trochę mi to jednak zajęło!) zrozumiałam, że wszystkie rodzimy się doskonałe - to świat bywa niedoskonałym lustrem, w którym nasze nosy, usta czy piersi wydają się za małe, za duże, niekształtne. (...) Mam nadzieję, że jeśli kiedyś będę miała córkę, zdołam przekazać jej wszystkie bezcenne nauki, jakie miałam szczęście otrzymać" - napisała pani Małgorzata z Dobrzan.

Pani Agnieszka z Rzeszowa podkreśliła, jak w jej przypadku wyglądała droga od zakompleksionej nastolatki do świadomej swoich atutów kobiety. "Kiedyś byłam nieśmiałą dziewczynką z masą kompleksów. Wiecznie przejmowałam się tym, co powiedzą inni, gubiąc w tym wszystkim to, co tak naprawdę czuję ja sama. Wyrosłam z tego. Na całe szczęście! (...) Droga do samoakceptacji, choć usłana wieloma głębokimi dołami w końcu w 100 proc. mi się powiodła. Znam swoje zalety i podkreślam je, a wady najpierw zaakceptowałam, a później tak jak resztę - pokochałam. Bo to w końcu one sprawiają, że jestem jedyna w swoim rodzaju. Drobne zmarszczki czy rozstępy nie spędzają mi już snu z powiek. Bez problemu zakładam krótkie spodenki i wielki uśmiech do kompletu. :) A inni niech myślą co chcą. Moje ciało i umysł należą tylko do mnie".

Pani Joanna ze Zgorzelca w swojej odpowiedzi na konkursowe pytanie zachęcała natomiast inne kobiety, by te nie były dla siebie przesadnie wymagające i surowe. "Prawda, niestety dość smutna, jest taka, iż my kobiety często spoglądamy same na siebie zbyt krytycznym wzrokiem. Zauważamy w swoim wyglądzie wyłącznie same wady, nie próbując nawet dostrzec jego zalet, które zaręczam, każda z nas posiada. Dodatkowo nie ułatwiają nam tego media, serwując zewsząd zdjęcia wystylizowanych celebrytek, do których próbujemy się porównywać. To niestety droga donikąd i im szybciej to zrozumiemy, tym łatwiej będzie nam odzyskać pewność siebie. (...) Piękno bowiem to rzecz umowna. Istnieje tylko wtedy, kiedy potrafimy dostrzec je w sobie".

"Mam 24 lata i od kilku lat wybieram i stawiam na siebie, bo wiem że nikt inny poza mną nie ma wpływu na moje życie, wybory. Nikt inny nie zadba o moje potrzeby. Wiem, że muszę liczyć na siebie bo niestety nie mam wsparcia w bliskich - zarówno fizycznego (np. finansowego) jak i psychicznego - mentalnego" - przekonuje pani Weronika z Warszawy i dodaje, że na akceptację własnej kobiecości największy wpływ w jej przypadku miały przeciwności, którym musiała stawić czoła. "Wyznaję zasadę, że wszystko zależne jest od naszego nastawienia" - radzi.

Prostą receptę na dobry humor każdego dnia zaproponowała w odpowiedzi na konkursowe pytanie pani Patrycja z Wałbrzycha. "Dbanie o siebie poprawia samopoczucie, a dobre samopoczucie + uśmiech = świetny, piękny, radosny i promienny wygląd każdego dnia. Dlatego podchodząc do swojego ciała jako całości trudno jest mi pisać tylko o jego jakieś części. Mam poczucie, że pozostałe byłyby zazdrosne... A zazdrość nie wchodzi w zakres mojego słownika".

Oto pełna lista laureatek:

  • Małgorzata Pawlak, Dobrzany
  • Agata Wawrzyniak, Nakło nad Notecią
  • Agnieszka Korbas, Rzeszów
  • Joanna Sokołowska, Zgorzelec
  • Emilia Grzonkowska, Serock
  • Halina Kot, Tychy
  • Weronika Michalec, Warszawa
  • Patrycja Czernik, Wałbrzych
  • Katarzyna Kocjan, Olkusz
  • Agnieszka Marc, Warszawa

W konkursie "Kobiety kobietom" do wygrania były zestawy produktów marki Bella.

Partnerem publikacji jest marka Bella

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy