„Cz-cz-cz-cz”, „trz – trz – trz - trz”, a może „sz-sz-sz-sz”? Nie, tego dźwięku nie da się w żaden sposób zapisać, trzeba po prostu go usłyszeć. A kto był w Chorwacji latem, ten na pewno słyszał go doskonale. Niekoniecznie jednak wiedział, co emituje ten charakterystyczny odgłos. Jak się okazuje, ma on bardzo prostą przyczynę.