Reklama

Choroby serca: Narażony jest każdy. Jak im zapobiegać?

Choroby układu krążenia występują tak często, że są uważane za choroby cywilizacyjne. Niemal każdy zna kogoś, kto miał zawał, choruje na miażdżycę, arytmię, chorobę wieńcową lub chorobę niedokrwienną serca. Badania pokazują, że za aż 46 proc. nagłych zgonów jest związanych z chorobami serca.

Choroby serca mogą mieć podłoże genetyczne, może im także sprzyjać nieprawidłowa budowa mięśnia sercowego. Na kłopoty z sercem narażone są również osoby chorujące na miażdżycę, cukrzycę i nadciśnienie tętnicze, a także te, u których stwierdzono wysoki poziom cholesterolu.

Na zdrowie mięśnia sercowego ma również wpływ styl życia. Palenie papierosów, brak ruchu, bogata w tłuszcze nasycone dieta, nadużywanie alkoholu czy przewlekły stres mogą doprowadzić do problemów z układem krążenia. Ryzyko wzrasta też u osób, które mają nadwagę lub są otyłe. Dlatego osoby, które są w grupie ryzyka (np. pochodzą z rodziny, w której często występują zawały lub chorują na jedną z wymienionych wyżej chorób) powinny szczególnie zadbać o to, żeby niepotrzebnie nie obciążać serca.

Reklama

Zapobiegaj i lecz. W ruchu

Aktywność fizyczna, nazywana lekarstwem XXI wieku, ma zbawienny wpływ na kondycję serca. Pod warunkiem, że jest regularna i niezbyt obciążająca. Pływanie, jogging, jazda na rowerze, a nawet joga i pilates pozwalają zrzucić dodatkowe kilogramy, obniżyć lub unormować ciśnienie krwi, a także lepiej radzić sobie ze stresem. Z tego powodu w profilaktyce chorób serca sport zajmuje ważne miejsce. Osoby, które mają już problemy z układem krążenia, przed podjęciem aktywności powinny jednak skonsultować się z lekarzem, ponieważ nie w każdym przypadku ruch jest dozwolony.

Ważne: Jeśli w trakcie aktywności dojdzie do zasłabnięcia czy omdlenia, pojawi się ból w klatce piersiowej lub uczucie nierównego bicia serca, koniecznie należy skonsultować się z lekarzem!

- Dobre efekty przynoszą ćwiczenia wytrzymałościowe (trening kardio)  niewymagające żadnych przyrządów. Łączy je wspólna cecha: poprawiają wydolność układu oddechowego i sercowo-naczyniowego, powodując lepsze dotlenienie całego organizmu. Wzmacniają serce które zacznie wydajniej pompować krew oraz poprawiają elastyczność naczyń krwionośnych dzięki czemu krew łatwiej w nich krąży. Pomagają pozbyć się także nadwagi (odpowiedzialnej za nadciśnienie) i ułatwiają walkę ze stresem, który jest odpowiedzialny za nagłe skoki ciśnienia. Tomasz Swiboda fizjoterapeuta Ogólnopolskie Centrum Medyczne.

Dieta to podstawa

Już od wielu lat wiadomo, że są na świecie miejsca, w których notuje się znacznie mniej chorób serca.  Wiele z nich leży we Włoszech, Grecji i Hiszpanii, a więc tam, gdzie dominuje kuchnia śródziemnomorska. Po badaniach (zapoczątkował je, już w latach 50. XX wieku, amerykański epidemiolog dr Ancel Keys)  okazało się, że składniki uważane za podstawę diety, a więc warzywa, owoce morza, ryby, oliwa z oliwek i niewielkie ilości czerwonego wina mają zbawienny wpływ na serce. Dlaczego? Ponieważ nie dopuszczają do rozwoju otyłości, pomagają obniżyć poziom tzw. złego cholesterolu (a tym samym chronią przed miażdżycą), a także są bogate w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, które, jak wykazały badania, świetnie sprawdzają się w profilaktyce i leczeniu choroby niedokrwiennej serca.

Koniec z używkami

O tym, że palenie tytoniu i nadużywanie alkoholu nie trzeba nikogo przekonywać. Dlaczego jednak tak się dzieje? Odpowiedź można znaleźć, m.in.,  w  artykule "Wpływ palenia tytoniu na hemostatyczne czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych" napisanym przez prof. zw dr hab. Marka Naruszewicza: "Spośród ponad 4 tysięcy substancji powstających w wyniku niekompletnego spalania tytoniu najprawdopodobniej nikotyna i tlenek węgla są głównymi związkami wpływającymi toksycznie na układ naczyniowy. Dym tytoniowy odpowiedzialny jest za zmiany fizjologiczne i morfologiczne śródbłonka naczyń krwionośnych", co skutkuje, m.in. zwężaniem się naczyń krwionośnych, pojawieniem się nadciśnienia. Badania potwierdziły, że palenie "zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu".

Nadużywanie alkoholu jest podobnie szkodliwe, ponieważ również podnosi ciśnienie krwi oraz tętno, a także prowadzi do pojawienia się innych niepokojących  objawów: zaburzeń akcji serca, powiększenia serca, pojawienia się anomalii w zapisie EKG, co może doprowadzić nawet do migotania przedsionków serca.

Na koniec

Choć na pojawienie się problemów z układem krążenia nie zawsze możemy mieć wpływ (winne są tu m.in. czynniki genetyczne lub wrodzone wady serca) dzięki prowadzeniu zdrowego stylu życia możemy zapobiec pogarszaniu się stanu zdrowia u osób chorych i pojawieniu się chorób układu krążenia u osób zdrowych. Regularny ruch i sen, zdrowa dieta i rezygnacja z używek mogą ulżyć naszemu sercu.

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy