Jak wyciągnąć kleszcza?
Prawidłowe usunięcie kleszcza wymaga precyzji oraz użycia odpowiedniego narzędzia. Nie jest to trudne – pod warunkiem zastosowania właściwej techniki. Dowiedz się, jak prawidłowo wyciągnąć kleszcza i co zrobić po usunięciu pasożyta.
Prawidłowe usunięcie kleszcza wymaga precyzji oraz użycia odpowiedniego narzędzia. Nie jest to trudne – pod warunkiem zastosowania właściwej techniki. Dowiedz się, jak prawidłowo wyciągnąć kleszcza i co zrobić po usunięciu pasożyta.
Szacuje się, że od 10 do 40 proc. kleszczy (odsetek różni się w zależności od regionu) to nosiciele chorób odkleszczowych. Są to m.in. borelioza, odkleszczowe zapalenie opon mózgowych, babeszjoza, anaplazmoza i inne. W przypadku ukąszenia przez zakażonego pasożyta ryzyko rozwoju niektórych chorób możesz znacznie ograniczyć, jeśli pozbędziesz się "pasażera na gapę" jak najszybciej. Naucz się więc, jak wyciągnąć kleszcza ze skóry. Dobrze również wiedzieć, co może oznaczać rumień po ukąszeniu kleszcza.
Kleszcze najczęściej żerują na zwierzętach, ale nie pogardzą także ludzką krwią. Nie jest prawdą, że atakują wyłącznie latem. Sezon "kleszczowy" rozpoczyna się przy temperaturze 7-10 st. C – oznacza to, że kleszcz może zaatakować już w połowie marca, a w zależności od warunków pogodowych sezon może trwać aż do listopada.
Istnieją natomiast okresy aktywności szczytowej kleszcza: są to maj, czerwiec, wrzesień i październik. Najczęściej kleszcze żerują od wczesnego ranka do południa, a następnie od ok. godziny 16 aż do zmroku. Najłatwiej złapać kleszcza wcale nie w głębi lasu – pajęczaki najchętniej czekają na żywiciela na obrzeżach lasów, poboczach, polanach, w trawie koło drzew, a nawet w parkach. Nie lubią słońca. Preferują miejsca ciepłe (nie gorące), wilgotne i zacienione.
Do wyciągnięcia kleszcza służy przeznaczony do tego celu przyrząd bądź dobra pęseta. Nie należy wyciągać pasożyta palcami! Nie wolno także smarować miejsca ukąszenia żadną substancją, a zwłaszcza tłuszczem. Kleszcz zaczyna się wówczas dusić i wymiotować, co może doprowadzić do zakażenia miejscowego, a także zwiększyć ryzyko zarażenia chorobą odkleszczową, jeśli akurat ten pasożyt jest jej nosicielem.
Więc jak wyciągnąć kleszcza? Do usuwania pasożyta służą dostępne w sprzedaży, łatwe w obsłudze narzędzia. Można je kupić m.in. w aptekach, ale także w sklepach turystycznych, niektórych kioskach czy sklepach zoologicznych – kleszcze atakują także naszych czworonożnych przyjaciół. Są to na przykład:
- pęseta do usuwania kleszczy – z wysuwanymi szczypcami, nie zgniata kleszcza, chwyta go od spodu w całości i pozwala na łatwe usunięcie wraz z głową,
- lasso – kleszcza zaciska się pętelką i wyciąga,
- karta do usuwania kleszczy – wygodna w noszeniu, wyglądem przypomina kartę płatniczą, w jednym z rogów posiada szczelinę, którą można usunąć nawet bardzo małego kleszcza,
- pompka do usuwania kleszczy – prosta w obsłudze; wylotem przysłania się kleszcza, a następnie wyciąga się go; pompka służy też do wyciągania żądeł i odciągania jadu owadów,
- kleszczołapki – haczyki do usuwania kleszczy.
Jeśli nie masz żadnego z tych przyrządów pod ręką, użyj dobrej pęsety. Chwyć kleszcza jak najbliżej skóry, za głowę. Wyciągnij go wzdłuż osi wkłucia, płynnym i pewnym, lekko łukowatym ruchem w górę . Nie wykręcaj go – możesz w ten sposób urwać sam odwłok, a część głowową pozostawić w skórze.
Po wyjęciu kleszcza należy dokładnie zdezynfekować miejsce po ukąszeniu, np. wodą utlenioną. Po całym zabiegu dobrze umyj ręce. Jeśli w skórze pozostała głowa kleszcza lub pasożyt wbił się tak głęboko, że głowy nie widać – zgłoś się do lekarza. Nie próbuj wyciągać głowy na siłę.
Wyciągniętego kleszcza najlepiej spalić lub zmiażdżyć, chyba że zamierzasz wysłać go do laboratorium w celu zbadania pod kątem nosicielstwa drobnoustrojów chorobotwórczych. Wówczas włóż kleszcza do woreczka strunowego, szczelnie zamknij, woreczek owiń folią spożywczą, a następnie wyślij do odpowiedniego ośrodka. W niektórych aptekach można dostać także domowe testy, które pozwolą zbadać, czy kleszcz był zarażony.
Miejsce ukąszenia obserwuj przynajmniej przez najbliższe 30 dni – zwłaszcza jeśli pojawi się na skórze rumień po ukąszeniu kleszcza.
Zaczerwienienie w miejscu po ukąszeniu może powstać w skutek reakcji alergicznej na jad kleszcza lub miejscowego stanu zapalnego. Taki rumień nie powinien przekraczać średnicy 5 cm i ustąpić dość szybko, maksymalnie po miesiącu. Odczyn nie wystaje ponad skórę, zwykle nie jest też bolesny ani swędzący. Może być ciepły w dotyku.
Niepokój powinno wzbudzić wystąpienie tzw. rumienia wędrującego – jest to objaw boreliozy. Zwykle pojawia się on na skórze w ciągu 7-14 dni od ukąszenia zakażonego kleszcza. Przypomina swym wyglądem tarczę strzelniczą – wewnątrz znajduje się ślad po ukąszeniu, który otacza blady okrąg, a całość zamyka powiększająca się stale czerwona obręcz. Średnica rumienia przekracza 5 cm, a do objawów towarzyszących należą gorączka oraz inne symptomy, które można pomylić z objawami grypy.
Pamiętaj jednak, że brak rumienia nie zawsze wyklucza boreliozę. Zmiana pojawia się tylko u 30–40 proc. zakażonych osób. Najpewniejszą metodą sprawdzenia, czy doszło do zakażenia, jest wykonanie testu na boreliozę – ELISA lub western blot.