Roślinne pogotowie. Sprawdź, jak poprawić ich kondycję zimą

Tomasz Hirkyj

Opracowanie Tomasz Hirkyj

Zbliżająca się zima nie jest najlepszym czasem dla naszych roślin doniczkowych. Ich kondycja jest pogorszona, ponieważ brak im niezbędnego światła słonecznego i naturalnego ciepła. Pielęgnacja roślin zimą różni się znacząco od tej w pozostałe części roku. Chcemy zadbać o nasze domowe okazy należycie? Sprawdźmy wspólnie, jak to zrobić.

Rośliny zimą mogą być narażone na wiele czynników, które pogorszą ich kondycję
Rośliny zimą mogą być narażone na wiele czynników, które pogorszą ich kondycję123RF/PICSEL

Pielęgnacja roślin zimą

Wiadomo już, że rośliny zimą potrzebują zgoła innej pielęgnacji niż latem. Niedobory światła słonecznego oraz ciepła mogą dawać się im we znaki, więc trzeba zapewnić im takie warunki, aby do wiosny przetrwały bez szwanku. Zimą należy skupić się na odpowiednim podlewaniu, zapewnieniu optymalnej wilgotności oraz... nawożeniu. Te oraz inne czynniki są kluczowe, bo nie tylko rośliny będą przepięknie się prezentować, ale zminimalizujemy ryzyko wystąpienia chorób grzybowych oraz ataku szkodników.

Umieść te kwiaty w domu, a wszystkim domownikom będzie żyło się lepiejInteria.tv

Podlewanie? Uważaj na nadmiar wody

Skoro zimą jest mniej słońca i ciepła, to niezbędne jest ograniczenie podlewania. Jeśli do tej pory hołdowaliśmy metodzie, która zakładała nawadnianie w stałych odstępach czasu, to czas zrewidować swoje nawyki. Jak podlewać rośliny zimą? To łatwe: trzeba na bieżąco sprawdzać poziom wilgoci bryły korzeniowej palcem. Jeśli jest sucha, to idealny czas na podlewanie. Pamiętajmy, aby nie przesadzać z ilością i trzymać się zasady, że lepiej roślinom dać mniejszą porcję wody niż je przelać.

Zadbaj o światło!

Rośliny w naszym domu potrzebują słońca, a tego zimą jest jak na lekarstwo
Rośliny w naszym domu potrzebują słońca, a tego zimą jest jak na lekarstwo123RF/PICSEL

Rośliny potrzebują codziennej dawki promieni słonecznych, co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości, ale zimą trudnej o ich zapewnienie. Wiadomo, niektóre z naszych okazów czasową niedyspozycję zniosą bez większego szwanku, ale niektóre mogą nie mieć tyle szczęścia. Dobrze jest cały czas monitorować stan naszej kolekcji i spojrzeć na liście. Jeśli przebarwiają się, stają się żółte, a później odpadają, to znak, że trzeba rozważyć przeniesienie ich do jaśniejszego miejsca.

Wilgoć? Czasem jest potrzebna

Wiadomo już, że nadmiar wilgoci w bryle korzeniowej może być opłakany w skutkach. Inaczej jest z poziomem wilgotności powietrza. Zimą, kiedy kaloryfery są włączone, powietrze w pomieszczeniach jest suche, a to może szkodzić roślinom: końcówki liści brązowieją, a łodygi narażone są na ataki szkodników, np. przędziorków. Jak zwiększyć wilgotność powietrza roślinom? Są na to co najmniej trzy sposoby:

  • ustawienie doniczek na tackach wypełnionych wodą i keramzytem,
  • zakup nawilżacza powietrza,
  • codzienne zraszanie liści.

Nawożenie

Z zasady zimą ograniczamy nawożenie roślin doniczkowych, aby nie pobudzać ich niepotrzebnie do wzrostu, gdyż może to im zaszkodzić. Zimą jednak niektóre z naszych okazów... kwitną! Grudnik, poinsecja, a nawet skrzydłokwiat storczyk mogą przepięknie się prezentować na parapetach. Właśnie kwitnące okazy są chlubnym wyjątkiem od reguły i one mogę wymagać niewielkich dawek nawozów. Lepiej wtedy sięgnąć po preparaty, które nie mają azotu, ale obfitują w potas. Można skorzystać z niewielkiej ilości domowego preparatu, np. wykonanego ze skórek banana.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas