Reklama

Moja córka jest kobietą

Twoja córka zaczęła miesiączkować? To naprawdę dobra wiadomość! Świadczy bowiem o tym, że jest zdrową nastolatką, która dobrze się rozwija i będziesz świadkiem tego, jak powoli staje się kobietą.

To powód do radości, którą córka powinna u ciebie zobaczyć. Naturalne jest, że w takiej chwili odczuwasz także inne emocje. Może jest to lęk, o jej przyszłość, o to, jak będą wyglądały jej relacje z chłopcami i co z nich wyniknie.

Może żal, że czas tak szybko płynie,  że okres wychowania małego brzdąca masz już za sobą? A może czujesz skrępowanie, bo nie wiesz, jak rozmawiać z córką na takie tematy?

Rozmowa z dzieckiem o dojrzewaniu bywa trudna i krępująca dla obu stron, ale nie rezygnuj z niej licząc, że jakoś to będzie, że dziecko dowie się tego co trzeba w szkole, od koleżanek albo z jakiegoś poradnika.

Reklama

Moment, w którym dziewczynka dostaje pierwszą miesiączkę jest dla niej często stresujący i jak nigdy dotąd potrzebuje wtedy życzliwego kontaktu z tobą, twojego wsparcia.

Potrzebuje spokojnego omówienia tego, co się z nią dzieje. Oczywiście nie warto czekać z rozmową o dojrzewaniu na taki ostatni moment, córka łatwiej i spokojniej przyjmie nadchodzące zmiany wtedy, kiedy będzie do nich dobrze przygotowana.

Kiedy jest dobry czas na wspólną rozmowę? Wtedy kiedy dziecko samo porusza ten temat, zapyta cię o różnice w wyglądzie chłopca i dziewczynki, albo o to, skąd się biorą dzieci. Takie pytania mogą się pojawić bardzo wcześnie.

Twoje odpowiedzi, powinny być więc dostosowane do wieku i do wrażliwości dziecka. Inaczej wyjaśnisz pewne kwestie 5-latce, a inaczej porozmawiasz z 10-latką.

Gdy jednak twoja córka kończy 9 lat, nie pyta lub unika pewnych tematów  i nie udało wam się jeszcze omówić tego co ważne, nie czekaj dłużej, tylko sama zainicjuj rozmowę o tym, co ją czeka.

To ważne, aby wchodząc w okres dojrzewania miała rzetelną wiedzę o tym, jakie zmiany zachodzą w organizmie nastolatka i wiedziała, że są one naturalne. Dzieci dojrzewają coraz wcześniej. Kiedyś przeciętny wiek, w którym dziewczynka dostawała pierwszy okres przypadał na okolice 13-tego roku życia.

Teraz nietrudno spotkać miesiączkującą 10-latkę. Zanim jednak dziewczynka dojdzie do tego momentu jej ciało zaczyna się zmieniać. Porozmawiajcie o tym, w jaki sposób, aby nie przelękła się widząc pod pachami i w okolicach intymnych pierwsze włoski, lub obserwując, że jej piersi pobolewają i rosną a na buzi pojawiają się krosty (trądzik). Dzieci w tym wieku bywają już wstydliwe i niechętnie pokazują się nago, nawet mamie.

To naturalne i trzeba uszanować ich prawo do intymności, ale można i trzeba zachęcać też do tego, aby dzieliły się z nami swoimi obserwacjami, zgłaszały wszystko, co je dziwi lub niepokoi.

Zwieńczeniem dojrzewania biologicznego jest pojawienie się krwawienia miesięcznego. Nie przewidzisz dokładnego terminu wystąpienia pierwszej miesiączki, ale zwiększ czujność, jeśli córka wspomina o bólach w podbrzuszu, albo, o pojawieniu się "dziwnej" wydzieliny.

Zaproponuj wtedy, aby nosiła wkładki do bielizny - dzięki temu poczuje się pewniej i bezpieczniej, w razie gdyby okres zaskoczył ją np. w szkole lub na wycieczce.

Gdy córka dowie się od ciebie wcześniej, skąd się bierze krwawienie, opowiesz jej, jak to wygląda, jak długo będzie trwało, jak się może czuć i jak powinna dbać wtedy o higienę - to co się wydarzy nie będzie dla niej zaskoczeniem lub traumą i będzie wiedziała co robić, nawet gdy ciebie akurat nie będzie w pobliżu. Warto zrobić wszystko, aby  pierwsza miesiączka stała się dla niej pozytywnym i naturalnym przeżyciem.


Autor: Małgorzata Kamińska, psycholog

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: miesiączka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy